Dniówka: Clippers jeszcze mają nadzieję, ale szanse na mistrzostwo wiszą już na włosku

0
fot. NBA League Pass

W Los Angeles wczoraj nieco odetchnęli.

Było wiadomo, że z kolanem Paula George’a jest źle, ale pozostawało pytanie jak bardzo, a ten najgorszy scenariusz zakładał kontuzję, która wyeliminowałaby go do końca sezonu. To oznaczałoby też definitywny koniec mistrzowskich marzeń LA Clippers. Na szczęście nic sobie nie zerwał i pozostaje szansa, że będzie mógł zagrać w playoffach.

Tyko i aż szansa, nic pewnego. Na razie wiemy jedynie, że opuści resztę sezonu regularnego, a za dwa-trzy tygodnie lekarze ponownie sprawdzą stan jego kolana. To wcale nie musi oznaczać, że dostanie wtedy od razu zielone światło do powrotu, tymczasem już za trzy tygodnie startują playoffy. Nie wiadomo więc, czy kiedy będzie wreszcie gotowy do gry, Clippers nadal jeszcze będą grać.

Najpierw muszą w ogóle dostać się do playoffów, a na razie walczą o uniknięcie play-in. Mają tylko 1.5 meczu przewagi nad znajdującymi się tuż za pierwszą szóstką Wolves i Thunder, z którymi dopiero co przegrali i dzisiaj zmierzą się ponownie.

(36-36) Oklahoma City @ (38-35) LA Clippers 3:30

Ten mecz nabrał teraz jeszcze większego znaczna. Potem do końca pozostanie im jeszcze osiem spotkań: Pelicans, Bulls, @Grizzlies, @Grizzlies, b2b @Pelicans, Lakers, Blazers, b2b @Suns.

Bez PG będzie dużo trudnej wygrywać, ale na szczęście jest jeszcze Kawhi Leonard, który już od kilku tygodni prezentuje wysoką formę i coraz częściej ma występy przypominające swoją najlepszą wersję sprzed kontuzji. Od ASW zdobywa bardzo efektywne 29.2 punktów przy skuteczności 55/51/89%.

Dotychczas Clippers wygrali cztery z sześciu meczów, w których grał on w tym sezonie bez George’a. Ale mają jeszcze przed sobą dwa back-to-backi, które Kawhi regularnie opuszcza. Tak więc jeśli nagle nie zrezygnuje z tej wieloletniej już praktyki, w dwóch meczach Clippers będą bez obu swoich gwiazdorów. Tym bardziej margines błędu jest niewielki. A będzie jeszcze mniejszy jeśli będą musieli zagrać w play-in. Przypomnijmy, że rok temu w decydującym meczu play-in zabrakło George’a, który trafił do protokołów i odpadli z rywalizacji. Dlatego bardzo im zależy, żeby uniknąć takiego ryzyka i mieć też kilka dni odpoczynku przed playoffami.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Protest Mavs po porażce z Warriors. Towns wrócił i trafił wolne na zwycięstwo
Następny artykułLeBron James dementuje doniesienia ESPN o swoim powrocie na parkiet