Flesz: (Pięć) All-League Pass Teams 2022/23

7
fot. NBA League Pass

Skoro jest półmetek sezonu, chory jestem jak pies, mój kompanion z podcastu spontanicznie przestaje oglądać mecze innych drużyn niż Lakers gdzieś tak w sierpniu, a wizja flesza o najlepszych obrońcach w ofensywnej lidze wynudziła mnie jeszcze przed samym napisaniem, to chciałem ukołysać się do moich ulubionych rzeczy z League Passa. Daj w komentarzach swoje, jeśli masz ochotę.

Zacznijmy:

Pre-Game. Sarah Kustok z brooklyńskiego “YES” TV już komentuje mecze, ale dba o to, żeby na każdym być w innej sukience, a po konsultacji z płcią przeciwną dowiedziałem się, że jej sposób używania cienia do powiek to all-time greats.

fot. twitter.com/sarahkustok

Intro. Portland Trail Blazers. Dame próbuje chwycić słońce, Nurk patrzy na pasmo gór, Justise Winslow stoi w gęstym lesie, Jerami Grant chyba wyje z wilkiem do księżyca. Usual stuff. Keep Portland Weird (and molly legal).

1ST TEAM

PG Tyrese Haliburton kozłujący, ale rzadko pod nogami, żeby zrobić sobie miejsce do swojego dziewczęcego rzutu, podający Mylesowi od razu na czoło do rzutu za trzy, a Buddy’emu w pępek – jak lubi. Tyrese pozbywający się piłki wcześnie i będący prawdziwym first-pass rozgrywającym.

SG Austin Reaves będący najmniej atletycznym graczem w moim League Passie, skaczący prawdopodobnie jeszcze niżej niż Kawhi, poprawiający włosy co dziesięć sekund i kozłujący, jakby czegoś szukał na podłodze.

SF Bol Bol płynący przez mecze kombinacją swojej chudości, długości i kozła, robiący stepback nie obok ludzi, ale przenoszący piłkę w pierwszym kroku nad nimi – jeden z pięciu najbardziej dominujących ruchów w moim League Passie.

PF Białe koszulki Nets z czerwonymi sleevami. I Kevin Durant w tym stroju, w czerwonych rajtuzach, i Nic Claxton też. Obaj ze swoimi smutnymi, chudymi, męskimi nóżkami.

C Mecze, w których Rudy Gobert nie gra. Prawdopodobnie mu się wydaje, że nie umiem nie patrzeć na piłkę, i nie widzę reakcji jego kolegów z drużyny, gdy zaczyna kozłować.

2ND TEAM

PG LaMelo Ball nonszalancki, długi, z wąskimi biodrami, poruszający się, jak nikt inny, rzucający podania po wejściu pod kosz za tułowiem wiszącego obok obrońcy i znajdujący laserami pudłowane trójki, także faulujący przy swojej karate trójce ostatniej nocy, wyfaulowujący się z remisowego meczu na minutę przed końcem i dający Buddy’emu dwa rzuty wolne. LaMelo Ball jest tak daleko od moich Charlotte Bobcats 09/10, że dalej chyba nie można.

SG Dejounte Murray w białej koszulce Atlanty z czerwonymi i żółtymi wypustkami. Nie można wyglądać bardziej slick&smooth, coś jak Michael w Thrillerze. Albo Melton w białych Sixers. Wygląda jeszcze lepiej, gdy stoi obok Trae’a Younga w tym samym.

SF Nie-Trade-Rumory Lakers. Nie grają w League Passie, co jest cudowne.

PF Nauczyciel miesiąca w Oklahomie i w Utah, wynagradzany w przerwie gadżetami, a nie zdjęciem z Johnem Starksem.

C Evan Mobley, Nick Richards i fadeawaye DeAndre Aytona

3RD TEAM

PG Chris Paul będący starym dziadem w League Passie, Policją Funu, graczem nigdy nie noszącym piłki (niesiona jest w 6-tym teamie), flopujący pięknie jak Marcus Smart i Kevin Love, którzy ledwo nie zmieścili się na liście

SG Ja Morant podskakujący trzy metry przed koszem i wznoszący się do obręczy

SF Anthony Edwards podskakujący trzy metry przed koszem i wznoszący się do obręczy

PF Jabari Smith Jr. Oglądanie NBA oczami Jabariego Smitha Juniora – oglądanie go tunelowo – to doświadczenie, jak żadne inne. Jeżeli jesteś nowy w NBA, oglądaj Rockets.

C Konferencja Wschodnia. Gra wcześniej, jej mecze domowe na League Passie są w kolejności przed meczami domowymi Zachodu.

4TH TEAM

PG Połowie ligi brakuje Lonzo na jedynce, nie tylko Chicago

SG Quentin Grimes, jego rzut znad głowy, jego szybkość, szybkość, szybkość na tle Brunsona i reszty graczy Knicks, jego atakowanie closeoutów i jego szybkość i rzut znad głowy.

SF Oglądanie meczów na 45+ punktów graczy w całości, żeby zobaczyć, że nie są tak dobre jak highlighty MJ’a i highlighty.

PF Gruba, biała Amerykanka, siedząca sama wysoko w hali Indiany, w koszulce Danny’ego Grangera i z pomponami. My soulmate.

C Garderoba Nikoli Jokicia i jego garnitury na wejście do hali. Styl biznesowy, bałkański, a przede wszystkim – podobnie jak to jest z Cezarym Trybańskim w telewizji – gratulacje dla noszącego wielkoluda, ale i dla krawca

5TH TEAM

PG Śledzenie wojny na Ukrainie przez kłopoty w drugim sezonie gry Scottie’ego Barnesa.

SG Mój LeaguePassowy set. Czyli bardzo duży telewizor, szybki komputer, oglądanie w HD na przytulnej kanapie w ten sposób, że ekran mam przed sobą, a między nim a mną wyrzucam sobie nogi na jedną połówkę, by odpoczywały po ośmiu godzinach siedzenia przy komputerze. To mój słupski set. I jest na tej liście, bo ten warszawski jest tak nieprzyjazny – mały ekran komputera, krzesło – że za każdym razem, gdy wracam do domu, kocham League Pass jeszcze bardziej.

SF Mecze, w których Mikal Bridges nie strzela dłońmi do swojej ławki.

PF Włosy Jeremy’ego Sochana i jego krótkie stocktonowe spodenki – jak u Shaia, jak u Ja. Generalnie – krótkie spodenki wracają do ligi

C Głowa Cheta Holmgrena. Możesz ją czasem gdzieniegdzie zespotować na League Passie i łatwiej to zrobić, niż znaleźć Głowę Harry’ego Maguire’a na ławce United lub księżycu.

TRENER: Jacque Vaughn. Cichy typ z piękną brodą.

KOMENTUJĄCY: David Steele i Jeff Turner z Orlando + Chris Marlowe, Scott Hastings, Katy Winge i wielki Vic Lombardi z Denver.

SIDELINE: Jen Hale z Nowego Orleanu. Gdy dziewiątego dnia Bóg stworzył sideline-reporterkę, stworzył Jen Hale. Nie wydaje mi się, żeby, czy gracz, czy trener, czy komentator, czy nauczycielka z Utah, by któryś z nich był lepszy w tym co robi, niż Jen Hale.

MASKOTKA: Rocky

<3 League Pass.

POMECZOWE WYWIADY: This guy

7 KOMENTARZE

  1. Top: ogladanie Jimmyego Buttlera z wyprostowanymi plecami, nisko (ale nie za nisko) na nogach, scigajacego ludzi w obronie jak wilczur <3

    Bottom: rujnujace wszystko klapanie dziobem Jimmyego po kolejnym przegranym meczu.
    Po co?! :'(

    0
  2. top: ogladanie jak Kyrie niszczy lige po tym jak nike zakonczylo z nim wspolprace.. ( i de facto stracilo najlepsze buty po mambach); lamania kostek, game winnery, put backi, wygrywanie itp. jest wszystko

    bottom: nba (jak chiny) dalej w sredniowieczu, w jakies protokoly sie bawi

    0
  3. Mnie te włosy Reavesa zastanawiają. Jeżeli on grzywkę co chwilę poprawia, a dłonie ma brudne od piłki, potu swojego i braci, lepiących się napojów i batonów energetycznych, to czy ta grzywka nie lśni tłustością. Nie wiem, nie mam wielkiego TV, takiego jakie są w Słupsku. Czas się nad tym zastanowić. Może jakieś promocje po “Cześkach”.
    Poza tym, czy ona jest utwardzona przez piankę, żel, wosk? I po cholerę mu ta grzywka. Zawsze ją miał?

    0