Wake-Up: Wielki weekend Houston i Aytona, Lakers znów ograli Spurs

9
fot. NLP

Sobotniej nocy dowiedzieliśmy się, że cyborskie czoło Russella Westbrooka wcale nie zostało wykonane z włókna węglowego, a trener Utah Jazz Will Hardy stwarza nam jednak przeszkody, żeby zostać jego fanem.

Weekend za to przypomniał, ile jeszcze głodu ma w sobie ten młody skład Houston Rockets i że Deandre Ayton jest być może najbardziej niedocenianym młodym centrem w naszej lidze – z wyrazami uznania dla Mylesa Turnera.

Do gier!

(9-9) Dallas @ (10-9) Toronto 100:105 Doncić 24/9a – VanVleet 26
(8-12) Oklahoma City @ (5-14) Houston 105:118 Gilgeous-Alexander 32 – Sengun 21/19/7
(7-11) LA Lakers @ (6-15) San Antonio 143:138 James 39/11z – Tre Jones 23/8/13
(12-10) Utah @ (13-6) Phoenix 112:113 Clarkson 22 – Ayton 29/21z

1) Poprzedni mistrzowie sezonu regularnego w Konferencji Zachodniej trzymają się na 1 miejscu, dzięki trio Devin Booker, Mikal Bridges i Deandre Ayton. W sobotę Phoenix Suns wzięli rewanż na Utah Jazz za znakomity mecz i porażkę przed kilkoma tygodniami 133:134, i wygrali u siebie 113:112.

Przez ponad dwie ostatnie minuty zdobyto tylko dwa punkty, a kuriozalną decyzję o niefaulowaniu Suns w ostatniej akcji podjął Will Hardy, gdy różnica między końcem czasu akcji Suns, a dużym zegarem wynosiła niespełna dwie sekundy. Niecelny rzut za trzy Devina Bookera – 8/27 – nietypowo zakończył ten mecz.

Po 28 punktach w piątek przeciwko Detroit znów błyszczał Ayton, który nie tylko rzucił 29 punktów i miał 21 zbiórek, ale przy trzech punktach przewagi Suns na 53 sek. przed końcem przeciął przechwytem kontratak Jazz.

Book:

“I don’t know what he ate for Thanksgiving,”

Hardy tłumaczył po meczu swoją decyzję:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułKajzerek: Will Hardy chce, żebyś był jego fanem
Następny artykułWake-Up: Zubac o jedną zbiórkę od 30-30. Giannis wygrał z Luką. Clutch Morant

9 KOMENTARZE

  1. Obawiałem się drugiego sezonu Kidda w Dallas i wygląda na to, że chyba miałem rację.

    W Milwaukee pierwszy sezon również bardzo dobry, potem równia pochyła. Wygląda na to, że w Dallas – dokładnie ten sam schemat.

    Jego rotacje są po prostu żenujące. Do tej pory nie potrafię zrozumieć dlaczego Wood i Josh Green nie grają w S5. Dlaczego Jaden Hardy nie dostaje szansy?

    Bullock, który gra katastrofalny sezon dostaje 30 min na mecz. To jest jakaś pieprzona aberracja. Gość zasługuje na max 10 w obecnej formie.

    THJ również gra kupę, ale to nieistotne, duże minutki i tak wpadają.
    Coś się w Dallas musi ruszyć, albo jakieś transfery, albo wywalić Kidda. Luka się w końcu w***wi i przestanie być wesoło.

    0
    • Mam to samo zdanie. Kidd jest mega uparty, powoli robi się to samo co w Bucks. Skoro nie idzie weteranami to powinien chociaż spróbować coś zmienić. Widać od dobrych kilku spotkan, że tak dalej się grać nie da.

      Trio Luka, Wood, Green jest razem mega plusowe (ponad 20 na 100 posiadan). Dlaczego nie graja więcej razem. Ta trójka plus Dorian plus Maxi ma dobry balans między defensywa i ofensywa. Sprawdziłem- ta piatka grała razem 9 minut, net rating +21. Nie rozumiem tego czekania aż Bullock czy THJ się przełamią. Bo zaraz mogą być-5 i okaże się że playoffy uciekły.

      0
  2. Cos xujewo dzieje z Keldon’em.
    Po pierwszych meczach (10) wydawało się, ze może być to przełomowy i najlepszy sezon w tej krótkiej karierze (zwłaszcza, ze zrzucił kilka zbędnych kilogramów i wrócił na swoja pozycje), a tutaj dzieją się nie przyjemne dla oka rzeczy. W obronie od początku sezonu nie wygląda to najlepiej (delikatnie mówiąc), a ostatnie 9 gier KJ, to istny koszmar w jego wykonaniu.
    – vs. Lakers x3 20/71 (28%) z gry & 5/27 (18,5%) za 3
    – pozostałe 6 spotkań 31/85 (36.4%) gry & 15/43 (34.8%) za 3

    0