Dziś w Palmie rozmawiamy o tym czy Knicks pomylili się z Donovanem Mitchellem, o “nowym początku sezonu Lakers” i o wydarzeniach z niedzieli, soboty i piątku.
Sprawdzamy obrazy Joshuy Primo, warunki na drogach, cztery najlepsze drużyny ligi, talię Bol Bola, ulubioną radiostację Oli i co wydarzyło się w 1139 roku.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
ZNYKowi mogę polecić podręcznik Stanisława Szczura “Historia Polski Średniowiecze”. To jedyny według mnie podręcznik, który przejrzyście opowiada o czasach rozbicia dzielnicowego.
Dziękuję. Problem jednak nie polega na braku źródeł – tych mam nawet za dużo – raczej, że trzeba się tego (może nawet pierwszy raz w życiu) porządnie nauczyć. :)
O, cieszę się że redaktor Kwiatkowski zobaczył podobieństwo między stylem gry Hardena, a tym co robi Luka. Szczególnie cieszy mnie to pamiętając, jak jechany za owy styl był ten pierwszy, przy jednoczesnym wynoszeniu Doncicia pod niebiosa.
Z tym, że to Słowieniec jest lepszy, jeszcze chwilę poczekajmy.
Różnica jest taka, że Harden gaśnie i broda mu sie pali w meczach o stawkę, a Pączuś rośnie i pokazuje jaja (nie tak dosłownie, jak Primo).
Różnica jest taka, że Harden brał w 7 meczową serię drużynę w której grali Curry, Thompson, Durant, Draymond i Iguodala. Doncic póki co był w stanie wyrwać 1 mecz zespołowi grającemu Kevonem Looneyem, Andrew Wigginsem czy Thompsonem na ~60% możliwości.