To już 10 kolejnych lat Orlando Magic w low-10 efektywności ofensywnej. Jeszcze jeden rok i wyrównają rekord wiadomo kogo.
#LetsGoCats
Cleveland Cavaliers i Atlanta Hawks ocenili, że moment już właściwy i poświęcili w to lato razem dziesięć wyborów w drafcie za dwóch All-Starów z Konferencji Zachodniej.
Dziś możemy już rozdrapywać, kto jest pewniakiem do szóstki – Boston, Milwaukee, Philly, Brooklyn, Cleveland, Miami? – a kto nie jest – ale skoro są JESZCZE do oddania wybory w kolejnych draftach, to można myśleć też o tym, kto może być następny. Kto następny trafi na rynek i kto następny zdecyduje się sprzedać za niego najbliższą przyszłość. Orlando Magic mogą być tą drużyną.
Nie była to literówka, że Cole Anthony, Jalen Suggs, Franz Wagner, Mo Bamba i Wendell Carter Jr. z teamu z bilansem 22-60 byli -11 w 34 meczach, a z Gary’m Harrisem w miejscu nr 5 Draftu 2021 byli nawet +16 w 22. Katastrofy wydarzały się później, po kilku minutach obu połów, ale talent dziś wraca do Orlando w osobach Markelle’a Fultza – który grał już w końcówce sezonu, Jonathana Isaaca i przede wszystkim w osobie nr 1 Draftu 2022 Paolo Banchero.
Nawet we wzmocnionej Konferencji Wschodniej Magic z łatwością więc powinni poprawić ostatni bilans. Mają też wszystkie swoje wybory w I rundzie draftu, plus wybory Chicago w 2023, Denver w 2025, do tego jeszcze sześć dodatkowych w drugiej rundzie.
CZERWIEC
Magic wybrali z #1 draftu Paolo Banchero. To była niespodzianka. Ponoć nawet sam Banchero do ostatnich minut nie wiedział, że będzie grał dla DeVosów. Przed draftem nawet dla Magic nie trenował. Ponad dwa miesiące później wybór Banchero wygląda na właściwy i po kończącej sezon kontuzji Cheta Holmgrena prezentuje się jeszcze lepiej niż, gdy przed kilkoma tygodniami we Fleszu osobno pisałem o nim i o jego występach w Lidze Letniej. Ocena: 5
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jaram się obecnym Magic. Będą mocni w tym sezonie :)
Na Isaaca to ja bym nie liczyl. Raz, ze ta seria kontuzji wyglada jakby w jednej akcji spadl ze schodow, wypadl przez balkon i zostal potracony przez betoniarke. I jeszcze spadl na niego meteoryt.
A dwa, ze nawet jesli jest robocopem i juz sie posklejal, to jest tez foliarzem, wiec zagra max tyle spotkan co Winetou Szałwia.