Wake-Up: Clutch Avdija kolejnym rywalem Polaków. Knicks chcieli czekać z przedłużeniem Barretta

1
fot. YouTube/FIBA

Mecz otwarcia był świetny, ale nie nacieszyliśmy się długo tą pierwszą wygraną i bardzo boleśnie zostaliśmy sprowadzeni na ziemię. O pojedynku z Finami będziemy chcieli jak najszybciej zapomnieć. Wpakowali do naszego kosza 17 trójek, podczas gdy Polacy w sumie trafili tylko 16 rzutów z gry…

Było fatalnie, ale walczymy o wyjście z grupy, więc teraz trzeba odpocząć i przygotować się na poniedziałek. To będzie kolejny bardzo trudny pojedynek, bo Izrael ma na razie komplet zwycięstw.

1) Izrael znowu na finiszu mógł liczyć na swojego lidera. Deni Avdija w piątek odpowiadał na rzuty Lauriego Markkanena, a wczoraj przejął grę w kluczowym momencie zdobywając 6 kolejnych punktów. Najpierw trafił floatera z faulem, dając swojej drużynie prowadzenie, po czym powiększył przewagę celną trójką i Holandia już się po tym nie podniosła.

Avdija miał 21 punktów.

2) Luka Doncić bawił się z Węgrami, kozłował rywalom piłkę między nogami, podawał na alley-oopy i trafił trójkę z logo. Swoje show zakończył zaliczając 20 punktów przy 8/11 z gry, 7 zbiórek i 7 asyst w 19 minut. W czwartej kwarcie mógł już odpoczywać.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Wygrana Polski na otwarcie Eurobasketu. Lonzo Ball może opuścić początek sezonu. Gallo jednak zerwał ACL
Następny artykułFlesz: Banchero ponad Holmgrenem, Houstan i offseason ORL (3.5)

1 KOMENTARZ