Przez ile lat pisane tu było, że Lakers zawsze znajdą sposób, by wodę zamienić w wino, wygląda jednak na to, że wreszcie limit cudów się wyczerpał. Po sezonie, w którym Lakers ehmm 33-49 Lakers znaleźli sposób, żeby być gorszym nawet niż młodziutki team San Antonio Spurs (34-48), który po Meczu Gwiazd pojawił się już bez Derricka White’a, a Dejounte Murrayowi autentycznie dawał mecze wolnego, po sezonie, w którym Lakers nie awansowali nawet do turniej Play-In – na co legacy LeBrona chyba nie było przygotowane, bo tak to w te wakacje czuć – skład Roba Pelinki przystąpił do free agency praktycznie z niczym do manewru: z czterema pięcioma graczami pod kontraktami (James, Davis, Westbrook, Horton-Tucker, Reaves), z niskim wyjątkiem Mid-Level, z tylko dwoma pierwszorundowymi pickami w draftach 2027 i 2029, a wyszedł z bardzo młodymi graczami, tymi samymi pickami w drafcie i z Russellem Westbrookiem, który zmienił agenta i wymieniany za Kyrie’ego Irvinga sam wymiany najpewniej zażąda jeszcze przed rozpoczęciem obozów.
Jeanie handluje tymczasem konsolami na Twitterze, Jim wrócił do klubu, sprawy mają się więc znakomicie.
“Lakers Fans, my Twitter account has been hacked. Please do not engage with it or send any money. These are NOT legitimate offers. The Lakers will alert you when I am back in control of my account." – Jeanie Buss
— Los Angeles Lakers (@Lakers) August 2, 2022
CZERWIEC
Lakers podpisali 4-letni kontrakt z Darvinem Hamem. Jako, że łatwiej jest zwolnić kogoś, kto z jakiegoś powodu zarabia tylko 6-7 mln dolarów rocznie, niż zwolnić Anthony’ego Davisa, który z jakiegoś powodu zarabia 35-37, Lakers zwolnili tego pierwszego. Choć można zarzucać Frankowi Vogelowi, że nie postarał się należycie, by lepiej wkomponować Westbrooka w skład, uczynić go atakującym, nie kozłującym, to prawda jest taka, że nie tylko kontuzje, które ograniczyły Davisa do tylko 40 meczów, ale urazy, skręcenia, rozliczne opuszczenia parkietu w tych meczach, w których grał, uczyniły z Vogela najzwyklejszym kozłem ofiarnym, a później padło na Westbrooka. Gdyby Davis zagrał swoje, Vogel najpewniej miałby pracę. Jest szansa, że Lakers wyjdą po offseason na ławce lepsi w sezonie regularnym, ale w playoffach – jeżeli do nich w ogóle wejdą – prowadzeni będą przez trenera-debiutanta, a wcześniej asystenta w jednak mało kreatywnym przez lata sztabie Budenholzera w Milwaukee. Ocena: 3
Lakers zwolnili asystentów Vogela: Davida Fizdale’a, Johna Lucasa III i Mike’a Penberthy’ego.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
To będzie cd. pięknej katastrofy.
Ale kupa.
A gdzie Austin Reaves?
Żeby to była kupa, to dopiero będą się musieli postarać😂
Co to za skład. O mamo.
‘nigdy nie pomyślałbym, że to wybór #35, prędzej #36’ – parsklem konkret, wgl wakacje wakacjami ale widze flow pozostaje na dobrym poziomie, chwali sie :)
Ten skład – po prostu mistrzowski …
Niesamowite. I ocena 3.0 – chyba dla beki.
Alez to bedzie nedza. Melo wroc!