Obrońcy tytułu użyli w tym sezonie już ponad 120 różnych piątek i nikt nie jest nawet blisko. Justin Robinson gra dziś rezerwową jedynkę w Milwaukee Bucks (4-4), rookie Sandro Mamukelashvili rezerwowego centra, a znakomity w preseason reprezentant Nigerii Jordan Nwora jest praktycznie drugi na piłce, choć trafia ledwo 37% rzutów.
Wszystko to dzieje się w Milwaukee od startu sezonu z powodu kontuzji Brooka Lopeza, Jrue Holidaya, Donte DiVincenzo i kłopotów covidowych Khrisa Middletona. Nawet Bobby Portis wrócił do gry dopiero po pierwszym tygodniu i wciąż jeszcze dochodzi do formy. Gdyby ten obecny skład zrobił playoffy, Giannis Antetokounmpo dostałby powiększone trofeum MVP sezonu regularnego.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Smacznie wychodzą te fleszowe zapowiedzi meczów na końcu :)
W Nowym Yorku widzę, że wszystko po staremu, czyli na odwrót.
Szkoda, bo “żeby NBA odżyło, muszą zostać wskrzeszone drużyny z Chicago i Nowego Yorku” :-)
Eh gosc nawet niuniusie ma fajne, jak mu nie kibicowac?
Tylko te szkity na dresy…
W wieku niespełna 27 lat atletyczny peak ma za sobą ?
Antek is DONE!11