Kiedy John Wall został oddany do Houston Rockets miał za sobą niemal dwuletnią przerwę w grze spowodowaną leczeniem zerwanego Achillesa, a przed sobą jeszcze trzy lata ogromnego kontraktu. Jego wartość transferowa była bardzo negatywna, ale mimo to Washington Wizards udało się zrobić wymianę, a teraz kolejną, rozmieniając Russella Westbrooka na trzech zawodników z Los Angeles Lakers. W przeciągu roku Tommy Sheppard obrócił fatalny kontakt Walla w elastyczność finansową i głębie składu, co jest imponującym osiągnięciem.
Ale Wizards mieli też mnóstwo szczęścia, bo Westbrook był właściwie jedynym graczem w lidze, za którego mogli łatwo przehandlować swojego rozgrywającego i chciał przenieść się do Waszyngtonu, a teraz załatwił sobie wsparcie LeBrona Jamesa przy powrocie do rodzinnego LA.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
No bez kitu, w jego przypadku to już chyba tylko buyout albo dwa lata przed telewizorem na chacie.
Oj coraz glupsza robi sie ta liga. Jak nie 25% sezonu load management, to team odsuwa graczy od teamu. A potem wielkie zdziwko, ze ratingi spadaja i wszyscy maja wywalone jajca na rs :(
Dobrze na tym wyszli wizards z perspektywy czasu
Oj tak tak, kolejna rasowa strzelba za 3, czyli mokry sen managementu Lakers. Czekamy na buyback
“Zanotował najwyższą w karierze skuteczność rzutów z gry (40.4%)” :-k
Zawsze może zrezygnować z 40mln z rynku, jesli kocha ponad wszystko tę grę xD
GM Wizards którzy mu dali 5lat, jak był kontuzjowany , to pod jakiś trybunał