Wake-Up: 17/19 z linii, 50 punktów i MVP Finałów dla Antetokounmpo

39
fot. NBA League Pass

Były momenty w drugiej połowie meczu nr 6 Finałów 2021, gdy Deandre Ayton zamiast skończyć layup, tylko chciał wyrzucić piłkę szybko z rąk.

Zaraz po drugiej stronie boiska trzech ludzi łapało Giannisa Antetokounmpo w pół i zrezygnowani odchodzili od siebie, przewracając oczami, bo nagle The Freak trafiał też swoje rzuty wolne.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMilwaukee Bucks mistrzami NBA 2021
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (1004): Oczy Mai

39 KOMENTARZE

  1. Jebany league pass… całe rano bałem się wejść nawet na frondę, żeby sobie nie zepsuć oglądania. Wchodzę wreszcie około 9 na lp, ustawione oczywiście hide scores, chcę odpalić mecz, a tu na dole jebna, czerwona belka “zobacz jak nowi mistrzowie wchodzą na podium”. No kurwa. Ale i tak obejrzane w całości, warto było.
    PAINT GOD opętany przez ducha Jose Calderoba pokonał Point goda. Coś pięknego, kiedy twój ulubiony od samiuśkiego draftu gracz wygrywa mistrzostwo w takim stylu. Super finały, najwięcej frajdy od czasu mistrzostwa Dirka.

    0
  2. Trochę szkoda Krzysia Pawła ale od momentu jak Giannisowi się przełączyła zwrotnica i zrozumiał, że ma warunki aby atletyzmem zjeść wszystkich na planecie (a mam wrażenie, że tak do końca sobie to uświadomił dopiero w tych finałach) to już było po zawodach. Gratulacje, raczej nie ostatni raz :)

    0