Niezależnie od tego, jak bardzo management Philadelphia 76ers chce nas przekonać o tym, że pragnie pomóc Benowi Simmonsowi w przezwyciężeniu kłopotów rzutowych, trzeba brać pod uwagę możliwość wymiany młodego gracza w najbliższym czasie. Pojawiają się już pierwsze doniesienia o drużynach zainteresowanych Simmonsem, ale jednocześnie podkreślane jest na każdym kroku, że 76ers nie chcą robić niczego na siłę. W stylu Daryla Moreya czekają na dobry moment i odpowiednią ofertę na stole.
Najnowsze doniesienia mówią o zainteresowaniu między innymi Golden State Warriors i Washington Wizards. Raporty Freda Katza z The Athletic wskazują na to, że stołeczna drużyna nie ma zbyt wiele opcji do przekonania Sixers chyba, że w ewentualnej wymianie udział miałby wziąć Bradley Beal. Wytransferowanie Russella Westbroka najpewniej wiązałoby się ze znalezieniem trzeciej drużyny chętnej do wzięcia udziału w wymianie.
Na ten moment niestety niewiele więcej konkretów mamy również w przypadku drużyny prowadzonej przez Steve’a Kerra. Wiadomo jedynie, że każdy potencjalny deal musiałby zawierać w sobie Andrew Wigginsa, a tym co miałoby Sixers przekonać ostatecznie do oddania Simmonsa miałyby być dwa pierwszorundowe picki Warriors w tegorocznym Drafcie – 7 i 14.
Embid chyba nie będzie tolerował wilczej betakrwi Wigginsa u siebie ;)
Do Warriors to może jeszcze jakoś by się to ułożyło w sensowny skład, ale do Wizards jakoś nie widzę…
Wiggins i dwa picki to niezła cena dla GSW. Tylko co z Greenem wtedy?
Green mimo wszystko będzie w Warriors pewnie całą karierę, jeśli nie będzie żądał jakiegoś dużego hajsu. Za kilka lat widzę jego obecność w składzie mniej więcej na zasadzie Haslema w Heat.
Przecież Green przedłużył kontrakt w zeszły off season, chyba dopiero w tym roku zacznie obowiązywać
Simmons jako falszywy center i Green na PFie to ciekawy pomysl, pod warunkiem jednak ze ten drugi wroci do jako takiego shootingu. Pozbycie sie Wigginsa w zamian za Simmonsa to bylby mistrzowski ruch ze strony GSW. Ciekawe co z Oubre i przede wszystkim Wisemanem.
Beal za Simmonsa? To jakiś bardzo, bardzo, bardzo kiepski żart. Nawet BS + Tobias Harris to w dalszym ciągu kiepski żart.
W pakiecie z Embiidem ma sens :)