Dumny tata (jak ja wczoraj, kiedy synowie zrezygnowali z oglądania naszych piłkarzy i poszli pograć w kosza).
Milwaukee Bucks przez dwie rundy pozostawali niepokonani w Fiserv Forum, ale Trae Young i jego koledzy wyspecjalizowali się w wygrywaniu meczów wyjazdowych. Dopiero co w Filadelfii odesłali gospodarzy na wakacje, wcześniej też pierwszą rundę zakończyli na boisku w Nowym Jorku, a teraz już po raz trzeci rozpoczęli serię od wyrwania meczu otwarcia i pozbawienia przewagi własnego parkietu wyżej rozstawionego rywala.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Nie da się nie lubic Trae Younga. Najpierw ucisza MSG, potem robi pompki w serii z Phily, teraz shimmy. A potem wchodzi na Twittera i codziennie pisze “Another Day, Another Opportunity”.
No fajny chłopak, elegancki chłopak. Przypomnę, że ma tylko 22 lata.
Oj da się. Ja na przykład go nie znoszę za flopy i wymuszanie fauli bardziej bezczelnie niż sam Harden.
Już tak chamsko nie wymusza :) Ja wskoczyłem na jego drezynę i wiosłuję. Wolę Younga od płaczka Doncica
Ja go nie znosiłem do 1 meczu tych PO. Teraz to co innego. Tylko wizualnie to źle wygląda jak taki kurdupel biega po boisku i wlecze za sobą półtonowe jaja ze stali, wielkości arbuzów, i ten dźwięk zdzieranego parkietu zmieszany z piskami żon przeciwników.
Też do tych play-offs za typem nie przepadałem. Teraz nie dość, że szanuję to jeszcze lubię.
Trae pije herbatkę z cukrem bez cytrynki.
Kibice NBA: Fajnie, że Suns stali się prawdziwym czarnym koniem i coś się dzieje
Playoffs 2021: Potrzymajcie mi piwo
Przeczytałem i chyba tęskniłem za takimi Wake-upami, po których mam wrażenie, że wszystko mam wyłożone, co się w meczu działo. Teraz fleszyk, żeby poczytać tejki o tym meczu i porównanie Trae-Ja i życie jest piękne.
No i jeszcze kolejna pozycja na liście top100 koszykarzy :)
Sorki, ale to juz jest nudne
Mnie śmieszy :)
No dobra, troche jest :)
Bucks są kompromitujący, ale wina wyłącznie Buda – to jest tak słaby trener, że głowa mała. Dzieciak pluje im w ryj 48 punktami robiąc sobie SHIMMY, a on nic z tego nie robi. MASAKRA ! zapewne Bucks się odbiją, ale za takie mecze to HAWKS z marszu powinni być w finałach NBA, a co ! -.-
Trae da się spokojnie spowolnić do jakichś 40% z gry tylko trzeba bronić go cały mecz tak jak Bucks to robili w ostatnich 3 minutach. No ale przyjdzie game 2 i dzban Bud znowu wystawi Lopeza w piątce.
Lajk już za pierwsze zdanie :) My z córką byliśmy w tym czasie na jej pokazie tanecznym.
A gdzie Maciej? A gdzie “true” Wake-Up?
Jest true Wake Up od Adama.
A Maciej jest w krainie, w której play offy są nieciekawe
NIe dalo sie tego ogladac co BUd robil przez 3 kwarty.
Gleboki drop w obronie na Trea to zaproszenie go do jego gry. Mial autostrade do swoich klepek. MIalem wrazenie ze polowe pkt zdobyl z floaterow rzucanych sprzed nosa gleboko cofnietemu Lopezowi lub Portisowi. ( gdzie taka statystyke znalezc ? )
Jak juz Giannis po picku przejmowal Trea, ten kilka razy oddal pilke.
Giannis tylko i az musi grac C ale nagle okazuje sie ze MIL brakuje kogos na skrzydlo na pozycje 3 4 lub nawet 1 2 zeby grac w niskich ustawieniach, bo J.Teage to zoombie juz.
Po co tego Love biorą? Żeby mieć białasa w składzie?
Dokładnie. Żeby mieć na kogo zwalić winę jak im nie pójdzie.
Laettnera sobie znaleźli. Boję się na głos napisać co mu zrobią z takim nazwiskiem…
Nie ma lepszych białych?
Jokic i Doncic zajęci
Są ale grają w przeciwnych drużynach.
Dzięki za info. To mnie zaskoczyłeś :)
Chcą mieć wiecej “star power”.
30 + 30 vs Knicks. I’m tellin’ yo all, this brother is legit… man.
Oj wymęczone to będzie mistrzostwo jeśli Giannis rzeczywiście by wygrał…
Raczej nie. CP3 będzie miał pierścień w tym roku.
Na tym polega zdobywanie pierścienia. Na przechodzeniu kolejnych górek.
Rok po roku. Seria po serii. Mecz po meczu.
W pocie czoła.
No więc tak, nasz taktyczny geniusz znów błysnął, jak już część komentujących zdążyła zauważyć kapitalną strategią obrony – dropem Lopeza. Jeżeli on tego nie zmieni to Trae zaliczy serię życia.
Jak najwięcej Giannisa na 5, Jeff Teague to już szrot, nie powinien wachąć parkietu. Ograniczyć minuty Lopeza, może spróbować braciszka Giannisa w small-ballowych ustawieniach.
Mike, poczytaj Szóstego Gracza i weź sobie proszę do serca nasz zestaw porad.
A potem podaj sie do dymisji, albo zrob inne sepuku
Czyżby Maciej nie wytrzymał wczorajszej presji społeczności 6g, że dzisiaj musi odpocząć od wake-upa?
Mike B. zrobił z Bucks kalkę swoich Hawks co dostawali w cymbał w PO 4-0.
Plotki głosi, że Harden przejrzał ofertę nocnych klubów w Tokio i jest zawiedziony. Nie ma po co jechać. Nie warto sponsorować.
Jak to ratingi w górę? Przecież nie ma juz gwiazd
No właśnie co jest? Tutaj Maciek pisze jakieś flesze, że nie da się oglądać PO i straszy podobnym przyszłym sezonem regularnym, a emocji nie brakuje, wielkich występów też nie. Do tego jeszcze okazuje się, że najlepsza oglądalność od 19 lat! Nie jest tak źle z tą NBA dzisiaj!
Po co sie cieszyc? Na koncu i tak wszyscy umrzemy.
Zacznij patrzec szerzej.
Trae Young, w 3 sezony osiągnął więcej niż Damian Lillard przez całą karierę :)
bo skupia się na koszykówce, a nie na rapie.
Coach Bud to stan umysłu. Beznadziejny Kris.
Wydaje mi się, że sprawdzi się typ Piotrka Sitarza i będzie 4-2 dla Atlanty. Jak ktoś napisał wyżej, oni tym game 1 zasłużyli na finał :)
Jeśli nie lubisz tego co gra Atlanta i Phoenix w tych PO to nie lubisz koszykówki. Kapitalnie się ich ogląda. Trzymam mocno za taki właśnie finał.