Portland Trail Blazers rozpoczęli poszukiwania nowego trenera już w kilka dni po rozstaniu z wieloletnim szkoleniowcem Terrym Stottsem.
Ostatnimi czasy z grona zainteresowanych sam wypisał się Jason Kidd, ale dzisiaj Shams Charania z The Athletic przedstawił nam zaktualizowaną listę kandydatów:
Sources: Among Portland Trail Blazers top head coaching candidates: Clippers assistant Chauncey Billups, Spurs assistant Becky Hammon, Univ. of South Carolina/USA women's coach Dawn Staley, Nets assistant Mike D’Antoni and Spurs executive Brent Barry.https://t.co/BSXe6jt45J
— Shams Charania (@ShamsCharania) June 12, 2021
W najbliższych dniach Blazers rozpoczną pierwsze rozmowy z kandydatami. Na pierwszy ogień ma podobno pójść Becky Hammon, która do roli pierwszego trenera jest już typowana od kilku ładnych lat. Jest też jednak potencjalnym kandydatem do tej roli w Orlando Magic. Inną kandydatką jest wielokrotnie wybierana do All-Star Game WNBA Dawn Staley, obecnie pierwsza trener akademickiej drużyny South Carolna Gamecocks. W swojej trenerskiej karierze zanotowała dotychczas bilans 503-183 i coraz częściej mówi się o tym, że chciałaby spróbować swoich sił w NBA.
Chauncey Billups był brany pod uwagę od samego początku. Oprócz Jasona Kidda miał być podobno jednym z dwóch faworytów lidera Blazers Damiana Lillarda. Stawkę zamyka Mike D’Antoni, ale według ostatnich doniesień Brooklyn Nets pozwolą swojemu asystentowi na rozpoczęcie ewentualnych rozmów dopiero po odpadnięciu drużyny z rozgrywek, co w tym momencie nieco odsuwa w czasie jego ewentualne rozmowy w sprawie pracy.
Trzymam kciuki za Becky
Myśle, że Portland zdecyduje się na bardziej doświadczonego trenera. Ten zespół już w przyszłym sezonie będzie walczył o utrzymanie Lillarda w zespole. Jeśli chodzi o Becky Hammon to jako kibic Spurs chciałbym żeby została i finalnie przejeła rolę HC po odejściu Popa, co się pewnie nie wydarzy.