New York Knicks rozczarowali w playoffach, odpadając już po pięciu meczach, ale wcześniej byli jednym z największych objawień sezonu. Fazę zasadniczą zakończyli na czwartym miejscu w tabeli Wschodu z bilansem 41-31, mając niemal dwa razy więcej zwycięstw niż rok wcześniej. Jeszcze przed sezonem nikt nie przewidywał, że są w stanie zrobić playoffy, ale Tom Thibodeau stworzył zgrany zespół, który grał twardo i świetnie bronił, co przełożyło się na zaskakująco dobre wyniki, a teraz też zapewniło Thibsowi tytuł Trenera Roku.
What a season.
Congratulations to our leader, Tom Thibodeau, on being named the 2020-21 NBA Coach of the Year. pic.twitter.com/aXHXku4t2i
— NEW YORK KNICKS (@nyknicks) June 7, 2021
Dla Thibodeau to druga w karierze statuetka Coach of the Year. Pierwszą zdobył dokładnie 10 lat temu, nagrodzony za swój pierwszy sezon na ławce Chicago Bulls.
W głosowaniu Thibs minimalnie wyprzedził Monty’ego Williamsa. Trener Phoenix Suns otrzymał nawet dwa głosy więcej na pierwsze miejsce, ale w sumie uzbierał 11 punktów mniej. Na podium znalazł się też Quin Snyder z Utah Jazz.
This is Tom Thibodeau’s second NBA Coach of the Year award (first was 2010-11 with Chicago). Thibodeau is the first coach to win the award in his first year with two franchises and he’s the first Knick to win it since Pat Riley in 1993. Here is the NBA Coach of the Year voting: pic.twitter.com/pybbjQJCOi
— Ian Begley (@IanBegley) June 7, 2021
Niespotykany wręcz zbieg okoliczności, który podczas pierwszej rundy wrócił na właściwe tory.
Lekki absmak, co nie? Mogliby dać te nagrodę przed fatalnym coachingiem vs ATL, tak to teraz Monty wyglada bardzo świeżo w drugiej rundzie i 1:0 vs DEN.
Podobnie wygląda ta nagroda dla GOATa Randla :)
Pierwsze jakakolwiek nagrody dla klubu od 2013 i 1997 roku (Sixth Man Of The Year dla J.R i Starksa) a ten narzeka …
To się dopiero nazywa kibic z aspiracjami.
Łaska kibica na pstrym koniu jeździ!
Najgorszy procent zwycięstw COTY od czasu Doca Riversa w Orlando 99/00. Ale zdecydowanie popieram wybór ze względu na wpływ jego pracy na postęp zespołu.
Nie macie innego zdjęcia? Trochę to brak szacunku dla Toma.
Liczy sie wewnetrzne piekno.