Rozmowy o najlepszym zawodniku w historii koszykówki będą prawdopodobnie trwać w nieskończoność. Już zawsze w gronie tym będą wymieniani Michael Jordan, LeBron James czy Bill Russell. Lubimy również zastanawiać się, kto aktualnie jest najlepszy w lidze – Damian Lillard zasugerował ostatnio, że ten tytuł może już nie należeć do LBJ-a.
Rozgrywający Portland Trail Blazers był ostatnio gościem w programie “Dan Patrick Show”, w którym opowiedział o tym, kto jego zdaniem jest najlepszym zawodnikiem w dzisiejszej NBA – wybór padł na Kevina Duranta.
Moim zdaniem zdrowy KD może być najlepszym graczem ligi – nikt nie jest w stanie go upilnować. Kiedy jest zdrowy rzuca trójki po koźle, również po wykonaniu dryblingu trafia pull-upy, gra tyłem do kosza, potrafi dostać się pod obręcz. Nie jesteś w stanie zablokować jego rzutów. Sposób, w jaki prowadzi piłkę, jego sposób poruszania i wzrost sprawiają, że nie wiesz, kogo przeciwko niemu wystawić. Jeśli tylko jest zdrowy, to może być to najlepszy zawodnik w NBA.
Durant ma już na swoim koncie dwa tytuły mistrzowskie, dwie statuetki dla najbardziej wartościowego gracza Finałów oraz jedno trofeum dla MVP sezonu regularnego. To również 11-krtony All-Star, 9-krotnie wybrany do najlepszych piątek NBA, a także najlepszy debiutant 2008.
Poniżej pełny wywiad z Lillardem. Mówi też o Carmelo Anthonym, ostatnich wyczynach Russella Westbrooka, najlepszych strzelcach w historii, gdzie kończy się jego cierpliwość do Blazers (i dlaczego się nie kończy) i wychowywaniu bliźniaków.
“może być” a “jest” to jednak subtelna róznica chciałbym zauważyć ;)
Zgadza się. Dlatego tak jest napisane :)
Nie wiem czy widziałeś wcześniej, ale było w tytule “jest”. Dominik poprawił, miło z jego atrony. Tak na dobrą sprawę 6g ma zbyt dobry content i stały fanbase, nie rozumiem po co się łapać clickbaitowych zagrań
Tak, poprawiłem, dzięki. Tu nie chodzi o clickbajta, po prostu tak mi się napisało. Błędnie założyłem, że to to samo, ale jak się dłużej zastanowić to jednak nie
Aaaa to przepraszam Patricio, przycwaniaczyłem ;)
Uuuu, pluja na krola-starowinke. Czy dziad odpowie w PO?
chyba w Play-In he he
w grze 1on1 może i jest, ale nie patrząc daleko, jako gracz raczej już chyba Harden ma dużo większy wpływ na zespół i wygrywanie, a to dla mnie jest definicja najlepszego gracza