“The Great Ass Matchup” – taki to czas wyjątkowego sezonu, ale na szczęście też drugi dobry mecz Nets z Bucks w ciągu trzech ostatnich dni.
Milwaukee Bucks w ostatnich trzech tygodniach dwukrotnie pokonali i Brooklyn Nets, i Philadelphia 76ers. Ostatniej nocy znów mieli te swoje “pięć minut”, gdy ręce chodzą w obronie, ktoś kradnie piłkę, idzie półkontra, ludzie próbują zbudować mur przed Giannisem Antetokounmpo, głowy kręcą się wokół karku, wkrada się chaos i brak równowagi. Ten drugi bieg Bucks, to oprócz rozrzutu piłki Utah Jazz w styczniu i lutym były momenty, w których koszykówka dotykała w tym sezonie zenitu. Przynajmniej w meczach, które widziałem, a nie ominąłem chyba żadnego topowych drużyn między sobą.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
He shot the lights out akurat krzyknął Kelenna Azubuike :)
A sam tekst w kontekście momentu i sytuacji 10/10
Najśmieszniejsze jest to, że być może to Giannis znowu powinien być MVP (kurs 19.00 w ETOTO), szczerze mówiąc to sam mam go na pewno przed Jokiciem. Gdyby nie to, że wygrał już 2 lata z rzędu, pewnie byłby faworytem.
Nie wiem, w ogóle mam wrażenie, że przydałoby się ustalić jakieś kryteria wyboru MVP, bo to z roku na rok się robią coraz większe jaja z tą nagrodą. Kiedyś wygrywał Steve Nash nad Kobe Bryantem. Dlaczego teraz nie miałby wygrać Chris Paul (kurs 81.00)?
Inna sprawa, że dalej nie mam przekonania do Bucks w playoffs. Niech się modlą żeby tylko nie trafili na Heat.
Uwielbiam Giannisa ale on już się mocno opatrzył w ostatnim czasie.
NBA cały czas kreuje i szuka czegoś nowego, ekscytującego, podniecającego …
Wiesz, to co dobrze znane nie jest już takie seksowne.
Jestem żonaty od prawie 20 lat, więc wiem co mówię.
A ja właśnie za nim nie przepadam, a i tak nie potrafię powiedzieć, że Jokic rozgrywa lepszy sezon.
A dlaczego nie wygra to wiemy, sam napisałem, że 3 raz z rzędu nie dostanie.
Osobiście nie pamiętam sezonu, w którym aż tak bym nie miał pojęcia, kto może zostać MVP. Giannis naprawdę mógłby dostać tę nagrodę trzeci raz z rzędu, ale czy to aż taka dominacja, żeby trzykrotnie uznawać go najlepszym? Kibicuję mu, Alle według mnie nie. Długo moim kandydatem był Embiid, ale trochę spuścił z tonu po kontuzji i jednak opuścił trochę meczów. Jokić jest chyba głównym faworytem, ale Denver muszą skończyć w top 4, inaczej szanse spadają. Paul odmienił Suns, ale to nie jest MVP sezon, dostałby tę nagrodę za wysiłki całej drużyny. W pewnym momencie jako faworyta do MVP miałem Leonarda, ale najpierw kontuzja, a potem kłopoty z powrotem do rytmu. Mitchell byłby niezłym kandydatem, ale wyleciał, podobnie zresztą jak Harden, który grał świetny sezon. Doncić nie gra aż tak dominującego sezonu, żeby z tym bilansem dostać nagrodę, a Westbrook i Curry są genialni, ale dyskwalifikują ich wyniki ich drużyn. Gdybym miał stawiać to pewnie na Jokicia, ale twardy orzech do zgryzienia, może brakuje tych 10 meczów, o które okrojono ten sezon?
Wielki Pep Guardiola, z tego niewdzięcznego sportu został do oglądania tylko on i wiecznie potykająca się o mogiłę starego zarządu Barcelona.
Witam
Nie wiedziałem za bardzo gdzie to zrobić ale chciałbym podziękować za ALERT MECZOWY. Jeśli ta sekcja nie ma zbyt dużego powodzenia to chciałbym jednak dać znać że dla mnie jest bardzo ważna i korzystam z niej regularnie. Wiem że dla niektórych może to być bez sensu ale są też tacy którzy korzystają. Nie myślcie czasem o likwidowaniu tej opcji! Dzięki!
+1
To bardzo smutne co musi przeżywać Marc na samym finiszu kariery. Lada moment pójdzie chyba w ślady brata, spakuje mandżur i wróci do ojczyzny.
Lakers nigdy nie potrafili docenić braci Gasol