Wake-Up: Suns wracają do playoffów po 11 latach, 154 punkty Jazz

18
fot. NBA League Pass

Transfer Chrisa Paula do Phoenix okazał się gwarancją sukcesu. Bardzo dobry start sezonu regularnego szybko rozwiał możliwe kłopoty z chemią w młodym teamie, który nie przegrał meczu w bąblu w Orlando i Phoenix Suns po jedenastu latach oficjalnie wracają do playoffów, i od razu z najlepszym na Zachodzie backcourtem 1/2 na południe od Portland. Można zresztą dyskutować, który jest lepszy.

W playoffach zobaczymy też na pewno Philadelphia 76ers, choć nie jako kontenderów wg Phila Jacksona, bo przegrali 20 meczów, zanim wygrali 40. Są jednak od startu sezonu w Top-11 efektywności defensywnych co wg mnie, Macieja Kwiatkowskiego nie pozbawia ich szans na tytuł.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułSixers planują pozyskać Kyle’a Lowry’ego w offseason
Następny artykułDniówka: Presti robi to lepiej niż Hinkie, czyli Thunder przed offseason 2021

18 KOMENTARZE

    • Jak to się dziwnie układa … jeszcze kilka miesięcy temu CP3 i Westbrook to były obiektywnie jedne z najgorszych kontraktów w lidze, a teraz analitycy i kibice nie mogą się ich nachwalić.
      Może przyszły sezon to będzie resurrection dla Johna Walla, Kevina Love czy Andrew Wigginsa :)

      0
      • Boski Aniele jesteś cżłowiekiem wielkiej wiary

        Cp3- myslałem ze to był ostatni jego sezon na dobrym poziomie, łabędzi spiew w jego baku juz nic nie pozostało. A tu prosżę zdziwko z lekka, bo poniósł ten roster do 2seedu na ultra mocnym zachodzie
        Były obiekcje, jak w bąblu Sunsi zrobili 8-0 , jednej gierki zabrakło do play inu, wtedy pojawiały się głosy, że stary dziad Krzysiek nie pasuje do młodego rosteru, ale pasuje perfekcyjnie

        Druga runda bedzie mega ciekawa-jakby wpadli na LAL, na co się zanosi

        Westbrożego nie wierzyłem równiez- w sensie, niech trzaska te swoje tripelki na 10/25 z gry , padduje zbiorki i asysty, Wizard bedda ssac i w koncu Beal poleci w swiat i nie zmanruje ostatnich 3/4 lat swego primu na rebuildzie

        No pokrzyżował moje przypuszczenia- bo życzę i tak Bealowi, by powalczyl w innym teamie o cos wiecej niż 1st R PO

        Wall/Love – nie widze zadnych oznak, by sie odbudowali. W Houston, nie znajda frajera na jego kontrakt, musieliby go sprzedać Prestiemu za garsc picków, by ten go odbudował i sprzedał za garść picków

        Andrzej Skrzydło- miewał swietne wystepy w tym sezonie, jak agresywnie grał do obreczy, jezu gracz z takim potencjalem atletycznym, a taki niewydolny w gierce

        0
        • Wiesz, tutaj czasem też tak jak w życiu, decydują małe rzeczy albo nawet przypadek.
          Odpowiedni charakter coacha albo nawet właściwe miejsce do życia.
          Przed sezonem śmialiśmy się z Randla, że krótkie rączki i puste kalorie, a pod Thibsem łapie się nawet do MVP race i wyrósł na zbawcę Nowego Jorku.
          Albo nie tak dawno gruby Z-Bo, który tułał się po lidze, aż wreszcie kiedy miał pod 30, trafił do Memphis i przez kilka lat regularnie rozpalał grilla, a my do dzisiaj wspominamy grit & grind.
          Także tego … musimy uważać na swoje radykalne opinie :)

          0
  1. O jezusienku, pambuku! Ale AD zrobil fajdka1111 Rui zakonczyl mu kariere! Done. Its over. OVER11111 KONIEC!!
    Davis juz zapowiedzial, ze rzuca bball na rzecz malowania pisanek i wstepuje do klasztoru. Lal nie zdobede misia, tak straszliwie Rui siedzi mu w glowie!

    Nie? Hmm, a czemu innym tak? :o

    0
    • Choc lubię White’a, za jego zaangażowanie i obronę, to już tak nie przesadzajmy. Kwiecień moze i miał dobry, lecz sezon przeciętny. Kontuzja White’a jest szansa dla Vassell’a (będzie mniej klapania pomarańczową piłeczka w S5 – DJ, WHITE, DDR wszyscy kochają mieć piłkę w rekach) oraz większej roli Walker’a w rezerwowych lineups. Dzisiejszy mecz z HEAT pokazał, ze był do wygrania, gdyby nie:
      – RUN 15-0 na koniec 3Q (rezerwowi)
      – słaba gra podkoszowych (m.in brak zbiórek)
      – po raz kolejny slaby występ Mills’a (1/7 z gry skończyło się brakiem minut w 4 kwarcie)

      0