Wake-Up: Buzzerbeater Jalena Suggsa, powrót Embiida, Jazz w OGNIU! Po

12
fot. Youtube

Po obejrzeniu strzelającego trójkami Karla-Anthony’ego Townsa, dziś rano myślę o mierzącym 220 cm centrze, który trafia trójki, ale robi to w crunchtime, robi to z kozła in-and-out, czy z potrójnego crossa i rzuca stepbacki. Następnie obraca się, już nie patrzy na kosz, unosi ręce i piłka wpada do kosza.

To wszystko pewnie przed nami – czy to będzie GOAT? – a za nami sobotnia noc w NBA i Utah Jazz, którzy trafili aż 18 rzutów za trzy w pierwszej połowie meczu, co jest nowym rekordem.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

12 KOMENTARZE

  1. Obejrzałam trailer kosmicznego meczu 2 z podejściem „to nie jest film dla mnie, jestem za stara”. I co? Jest dokładnie tak, jak oczekiwałam. Nic mnie nie przyciągnęło, wszystko wydało się mocno średnie, utwierdziło mnie to w przekonaniu, ze nie obejrzę. PS jestem z tego pokolenia, które na oryginale było z tata w kinie..

    0
  2. Chciałem iść spać po pierwszej połowie mecze UCLA-Gonzaga, ale wytrwałem do końca czwartej kwarty, dałem radę też ogarnąć dogrywkę – warto było siedzieć do 5 nad ranem, prawie wyjebałem się z krzesła.
    Najlepszy mecz jaki chyba widziałem w tym roku, a czy najbardziej emocjonujący – zdecydowanie.
    Sam Suggs miał jeszcze pod koniec czwartej kwarty chorą sekwencję, gdzie zablokował wysokiego UCLA, zabrał piłkę i puścił piłkę kozłem w kontrataku. Drew Timme też pokazał jaja, gdy na sekundę przed końcem, mając 4 faule na koncie, stanął na faul ofensywy i udało się go wymusić.
    M E C Z

    0