Aaron Gordon o wymianę poprosił jeszcze w lutym, ale dowiedzieliśmy się o tym dopiero wczoraj. Możemy się w czwartek spodziewać wymiany z jego udziałem, bo Magic są nigdzie, a kontrakt Gordona wygasa za półtora roku. To wydaje się być idealny moment na przehandlowanie go, a my mamy szansę zobaczyć dobrego gracza w roli nie drugiej, ale trzeciej-czwartej opcji. Zobaczymy czy do tego dojdzie – ponoć faworytem do jego pozyskania są Boston Celtics.
Trade Deadline w czwartek, a w poniedziałek rozegrano osiem meczów. Dogrywka była w Memphis.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Halo, Maciek, czytasz komentarze?
Znowu powielanie błędu z niby trzecią najdłuższą serią porażek Rockets w historii. Nie jest to nawet trzecia najdłuższa w ciągu jednego sezonu.
Za The Athletic: “This is the 13th time a team has lost 20 in a row overall. The Philadelphia 76ers hold the record for the longest losing streak at 28, spanning the 2014-15 and 2015-16 seasons. The longest single-season losing streak in league history belongs to the 2010-11 Cleveland Cavaliers and 2013-14 76ers with 26.”
Dzień dobry, Pan tu nowy?
Nie, wiem, że nie czyta ;)
Czyta , czyta, tylko tak mówi.
1
Uff …
Antyszczepionkowiec? Rili?
Każdy kto nie chce się zaszczepić jest antyszczepionkowcem? Rili?
To ciekawe, czegoś nie chcieć a jednak to popierać.
Za, a nawet przeciw?
“Ja Morant – 29 PKT, 5 ZB, 9 AST – miał z pięć czy sześć reverse-layupów w poniedziałek, między nimi znowu kilka zmarnowanych prób zapierających dech w piersiach”
Maciek, z całym szacunkiem, ale nie będę się zachwycał spudłowanymi rzutami, bo to jest jakiś absurd. Dzisiaj mamy zdanie o zapierających dech w piersiach pudlach Moranta, dwa dni temu były trzy akapity i trzy wstawione Twitty o tym, że Morant wyrzucił piłkę na aut po koźle za plecami ala Crawford. Bardzo się cieszę, że masz ulubionego gracza, to jest naprawdę fajne, że masz w sobie wciąż zajawkę, ale mi to coraz bardziej wygląda na jakiś zaawansowany trolling. Przecież jak mieliśmy w NBA Polaka w osobie Gortata to często nawet nie były podawane jego statystyki, a Morant jeśli gra dostaje zawsze kilka zdań zachwytów, również o nieudanych zagraniach, a jeśli nie gra to zawsze wstawiane są jego odkrywcze Twitty, zazwyczaj polegające na wrzuceniu emotki.
Ja Morant a sprawa polska -komu zależało na ukryciu sukcesów Polaka?
Chyba wszyscy wiemy kto za tym stoi.
A o tym meczu – Charlotte @ San Antonio 100:97 G.Hayward 27 – D.DeRozan 28 ani słowa…
Maciek zapomniał wspomnieć, że JEGO Hornets wygrali mecz w San Antonio, który był pierwszym z wielu bez LaMelo.