Dallas Mavericks w sobotę zakończyli serię ośmiu zwycięstw Brooklyn Nets, którym znów znienacka wypadł Kyrie Irving przez kontuzję barku. DeMar DeRozan za to pochował ojca i przeszedł się w sobotę po Pelicans.
Kolejne kwiatki z Konferencji Wschodniej: na dziś drużyny z miejsc 4-10 wszystkie mają po 17 porażek.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Simmons trafił za 3!
Ah canal plus, tak bardzo jak chce dac szanse, zeby Bartka posłuchać, tak Michałowicz wbijajacy w połowie kazdego zdania to jest dramat.
Michalowicz z kim by nie komentował, zawsze wie cos lepiej, niż jego kolega komentator. Strasznie denerwujace.
Plus te wszystkie jego skrótowce typu. JB DG FB AP itd… drażni uszy
+ Keef & Trez :)
Dlatego nadal się nie mogę przełamać i obejrzeć meczu komentowanego przez Bartka. Chyba, że zdarza mu się komentować z kimś innym w duecie to będę wdzięczny za info.
Michałowicz nie potrafi komentować w duecie. On wszystkim ciągle przerywa i mnie osobiście drażni z każdym sezonem coraz bardziej. Oklepane frazesy po niecelnym rzucie typu “zła decyzja”, “niepotrzebnie rzucał” itd itp Gdzie często decyzja była jak najbardziej prawidłowa tylko rzut sam w sobie był niecelny.
Tak jakby do Pana Michałowicza nie docierało, że nie każda dobra decyzja kończy się celnym rzutem, albo odwracając nie każdy niecelny rzut wynika ze złej decyzji rzucającego.
Trochę taki casus Darka Szpakowskiego w piłce nożnej – jest głos, emocje, dynamika, ale brakuje logiki, tylko wyświechtane formułki powtarza się tysiące razy…
Przy okazji ostatniego meczu Bostonu w Canal + u Pana Wojtka pojawił się Jason Brown, a nawet Jason Theis ;)
Porzingis (221cm) musial grac przeciwko Heezy’emu (196cm) w post, biedula..
Top5 tegorocznego draftu zapowiada się kozacko i w zasadzie każdy z nich wygląda na potencjalnego franchise playera.
Tankowanie z premedytacją takich drużyn jak Cavs, Pistons czy Wolves wygląda rozsądnie. Szczególnie Leśne Wilki muszą się pilnować, bo jeśli wypadną z top3 to ich pick leci do Warriors.
Ja myślę że Timberwolves nie mieli planu tankować bo liczyli że na corze Russell-KAT plus jedynce draftu Edwardsie będą mieć team, który zakręci się do najmniej wokół play-in. Chyba nie spodziewali się że będą tak słabi. Teraz im nie pozostaje nic innego jak trzymanie dna by nie stracić pick. Swoją drogą co oni zrobi z Russellem jeśli trafia nr 1 i wybiorą Cunninghama….
Takie gdybanie na ten moment… Nie wiemy, czy oni w ogóle będą mieć ten pick w tym drafcie ;-) Zasady loterii nie promują już aż tak bardzo jak jeszcze kilka lat temu np druga najgorsza drużyna poprzedniego sezonu Cavs wylosowali dopiero 5 nr draftu, a 8 najgorsza Charlotte wylosowała nr 3.