Los Angeles Clippers i Luke Kennard doszli do porozumienia w sprawie czteroletniego przedłużenia kontraktu zawodnika. Najnowsze doniesienia przekazane przez Adriana Wojnarowskiego z ESPN wskazują na to, że 24-latek z Ohio dzięki nowej umowie zapewni sobie 64 miliony dolarów – 56 z nich będzie gwarantowane, natomiast pozostałe 8 milionów będzie zawarte w bonusach:
Los Angeles Clippers guard Luke Kennard has agreed to a four-year, $64 million contract extension, his agents Aaron Mintz and Dave Spahn of @caa_sports tell ESPN.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) December 21, 2020
Kennard przeniósł się do Los Angeles w ramach trójstronnej wymiany z Detroit Pistons w listopadzie. Ekipa Tłoków zdecydowała się na wytransferowanie go, aby uniknąć właśnie trudnej decyzji dotyczącej przedłużenia kontraktu. Z jednej strony mamy zawodnika, który grozi rzutem zza łuku i potrafi seryjnie dostarczać punkty, z drugiej natomiast Kennard raz po raz boryka się z mniejszymi lub większymi urazami. W ubiegłym sezonie z powodu kłopotów z kolanami udało mu się wystąpić tylko w 28 meczach, w których notował średnie na poziomie 15,8 punktu i 4,8 asysty w niecałe 33 minuty gry.
Postradali zmysły w Clippers, ten zespół nie może być wielki
Jeśli to nie jest też na zasadzie “mamy kontrakt Kennarda, mamy Morrisa, Lou i Pata, więc możemy je połączyć i puścić za kogoś w zamian”, bo wychodzi konkretna suma, to nie kumam tych ruchów.
Normalna cena za świetnego shootera, który jednocześnie ma więcej niż 185cm i jakiś tam potencjał na coś więcej
Majątek Steve Ballmera powiększył się w 2020 o prawie 20 miliardów dolarów. Clippersów na to stać :)
Nie rozumiem tego oburzenia i zaskoczenia.Odnoszę wrażenie, że ten ruch jest oceniany jedynie przez pryzmat tego jak drużyna spisała się w playoffs i że są to Clippers.Podejrzewam, że na tą samą umowę zaoferowaną przez Lakers, Dallas czy Nuggets cmokano by z zadowolenia.
Dallas podpisało Setha Curry’ego za 8 mln rocznie w zeszłym offseason więc oni jednak zrobili to bardziej z glowa. Teraz wzieli w drafcie z 31 gracza który ma potencjal byc mega strzelcem.
Joe Harris, który jednak jest bardziej cenionym graczem, dostał niewiele więcej niż Kennard. Chyba ze rzeczywiście Kennard ma zdaniem Clippers taki potencjal, ze warto juz teraz go podpisać za duża kase. Ja osobiście trochę tego nie widzę ale może się mylę.
No właśnie, ten sam Joe Harris, którego Maciek wyceniał na MLE Lakersów poszedł za 75 mln$.Nie uważam, żeby Kennard wiele ustępował graczowi Nets, a w niektórych aspektach go nawet przewyższa.
Poza tym ten offseason bardzo wysoko wycenił rzucających obrońców.Beasley, Harris, Bogdanovic, Bertans (tak wiem, to nie jest 2, ale gra jak spot-up shooter) czy wcale niewybitny Derrick White, dostali kontrakty w przedziale 60-80mln$.
Nie wiem czemu Kennard miałby być wart dużo mniej.
Jedynym znakiem zapytania co do niego jest zdrowie, ale podejrzewam, że te 8 niegwarantowanych milionów jest zależne właśnie od ilości rozegranych przez niego meczy.