Monte Morris sprawiał wrażenie niezadowolonego na Twitterze, gdy Denver Nuggets podpisywali Facundo Campazzo. Dopiero co w niedzielę trener Mike Malone nazwał Argentyńczyka “jednym z pięciu najlepszych graczy pick-and-roll na świecie”.
Teraz już w trakcie obozu przygotowawczego Nuggets uzgodnili z Morrisem przedłużenie kontraktu, który wygasa po nadchodzącym sezonie.
Adrian Wojnarowski dowiedział się, że Morris przedłużył umowę do końca sezonu 2023/24. Za trzy dodatkowe sezony otrzyma 27 mln dolarów.
Denver Nuggets G Monte Morris has agreed to a three-year, $27M extension, his agent Ron Shade tells ESPN.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) December 8, 2020
Po zakończeniu nadchodzącego sezonu miał stać się niezastrzeżonym wolnym agentem.
Morris szybko stał się jednym z najlepszych rezerwowych rozgrywających ligi. Miał duże znaczenie zwłaszcza w Orlando, gdy pod nieobecność Willa Bartona i wobec problemów zdrowotnych Gary’ego Harrisa pełnił ważną rolę w drodze Nuggets do finałów Konferencji Zachodniej.
Morris wybrany został z nr 51 Draftu 2017 i pierwszy sezon spędził grając na kontrakcie “two way”.
Dotychczas w 158 meczach kariery trafia znakomite 48% z gry, 40% za trzy i zalicza 9.6 punktów na mecz w średnio 22.4 minuty gry.
25-latek może nie zachwyca dynamiką, ale jest jednym z najbardziej ostrożnych i pewnych (tylko 0.7 straty) rozgrywających, którzy wchodzą w NBA z ławki.