1. Co najbardziej podobało Ci się w projekcie “NBA w bąblu”?
Sebastian Bielas: To, że udało się go doprowadzić do szczęśliwego końca. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony tym, że koronawirus nie przedostał się do środka “bańki” i mogę sobie tylko wyobrażać jak wielka w tym zasługa Adama Silvera, Michelle Roberts, ich współpracowników i całego sztabu ludzi, którzy byli odpowiedzialni za konsekwentne przestrzeganie procedur. Wreszcie i samych zawodników, którzy stanęli na wysokości zadania i skupili się na tym, aby w głupi sposób nie zaprzepaścić tego tytanicznego wysiłku setek osób zaangażowanych w projekt. O Danuelu Housie zapominamy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Tak swoją drogą, w kontekście bańki, warto wspomnieć, że Adam Silver i NBA wycofują się rakiem z koncepcji agresywnej walki o “social & racial justice”.W przyszłym sezonie nie będzie więc napisów #BLM na boiskach, koszulkach i ględzenia o Floydach w trakcie meczu.Cóż, widocznie wbrew obiegowej opinii, jednak miało to jakieś przełożenie na oglądalność i atrakcyjność produktu.
Ewentualnie dotarło do nich, że jeśli wspominasz o czymś cały czas, przy każdej okazji to spora część społeczeństwa przestaje zwracać na to uwagę, bo akcja powszednieje, ale niekoniecznie w taki sposób jaki by chcieli.