Denver Nuggets po raz kolejny pokazują nam co znaczy serce do walki. Nie poddali się po dwóch kolejnych porażkach, w których wydawało się, że LA Clippers przejęli już serię. Odpowiedzieli i cały pozostają w bańce.
Zupełnie co innego zaprezentowali Houston Rockets. Oni się posypali, kiedy gra przestała im się układać. Zamiast podjąć wyzwanie i walczyć o przedłużenie serii, właściwie oddali dwa ostatnie mecze.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Westbrooka sprzedać na wszelka cenę. Rivers padaka w playoff. Chris Paul był zawsze plusowy w play-offs, szkoda tego trejdu na krótką metę. D. House dobry playoffs ale zaprosił damę na noc-gdzie tu profesjonalizm. Brak D’Antoniego spowoduje że może znajdzie się stretch 5 tka rzucająca za 3 oraz zbierająca i broniąca w obronie.
Finansowo spina się tylko wymiana na Johna Walla ;-)
Przypomnij mi tylko, ile razy Chris Paul awansował do finałów konferencji?
Przypominam że za CP3 do LAC powędrowali m.in. Sweet Lue, Beverley i Harrell. Czyli bez tych 2 wielkich tradow finalnie zamiast Westbrooka mogli miec wspomnianych 3 graczy, o 3 pickach I rundy nie wspominając.
Beverley, Lue, Harden, Gordon w piątce z PJ Tuckerem – to byłby microball!
Tylko czy Mike D’A jest taki dobry? Komentarz Piotra Sitarza w ostatnim 5na nie zostawił na nim suchej nitki.
JEżeli HOU ma coś jeszcze ugrać to potrzebują trenera z wizją ogarnięcia tego bałaganu.
aja będą jak Capela zacznie rzucać i trafiać za 3pkt
Spalona ziemia, myślę ze teraz nastąpi już szybki zjazd tej drużyny.
Tam naprawdę chyba by trzeba było mega rewolucję zrobić i puścić Hardena za jakiegoś innego all stara, nie wiem może Embiid czy ktoś. Nowy trener i odmienić zupełnie ten team. Po tylu latach nie wydaje mi się żeby z Hardenem mogli wygrać mistrzostwo, a Westbrooka na pewno nikt nie weźmie. Czas tego Houston już chyba niestety minął.
Tak sobie czytam opinie o Rakietach i się zastanawiam, czy oni ze wszystkich zespołów nie są w najbardziej czarnej d….e. Oprócz niby gwiazd, co pokazała bańka, nie mają żadnego prospektu na przyszłość. Denver przy nich wygląda jak oaza mlekiem płynąca. Nawet Orlando i Kings coś tam fajnego na przyszłość mają.
maja moreya, wczesniej tez niby byli w dupie juz kilka razy a bez tankowania jakos caly czas zostawali “na topie” dzieki niemu
Jeszcze nie, ciagle maja playoffowy team na 2 rundę zachodu. To więcej niż połowa ligi miała odwagę marzyć przez ostatnie 20 lat. Ich GM jest czymś w rodzaju czarodzieja. Spokojnie, może będą musieli zrobić kilka ruchów, ale nie stawiajmy ich obok Sacramento jeszcze.
chyba niektorzy komentujacy zapominaja ze managerowanie druzyny nba to nie fantasy i tu nie dziala total reset co roku jak sie nie uda, tu trzeba troszke pomyslec i pokombinowac a nie isc na skroty, poddac sie i zaczynac od zera, pewnie najlatwiej powiedziec ze “spalona ziemia”, “nic z tego nie bedzie” itp.. rozumiem ze to komentarze ludzi ktorzy raczej nie maja doswiadczen w podejmowaniu waznych decyzji, zarzadzaniu itd.
Hou niby bez opcji, ale takiej tragedii mojej zdaniem nie ma, maja przynajmniej kilka opcji, trener? no problem, ktos sie znajdzie, a moze to wlasnie moze byc najlepsze wzmocnienie, cos jak kerr po jacksonie, w sensie ktos kto poprawi elementy ktorych mike nie dal rady.. a westbrook tez nie taki nietrejdowalny, knick pewnie chapnal go jak tylko bedzie na gieldzie, takze opcje sa, trudne wiec fajny challenge przed daryllem
Jak dla mnie to tam jest zarządzanie przez zmianę. Ledwo kurz opadnie po przebudowie to zaraz kolejna rewolucja. Jak oni mają wygrywać, gdy to co chwila jest inny zespół?