Crunchtime’y w dwóch najciekawszych meczach niedzieli, kluczowa wygrana Brooklynu z Waszyngtonem, drugie zwycięstwa Gregga Popovicha, Phoenix Suns i Steve’a Clifforda, lecz niestety też i obawa tego ostatniego, że Jonathan Isaac zerwał więzadło ACL. UPDATE: zerwał.
Houston Rockets igrają sobie z prawdopodobieństwem i po raz drugi w Orlando wrócili w crunchtime z nieżywych.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Nie działa MRAP nr 890.
Prosiłbym o naprawę wolnej chwili :)
Ach ten błąd połowy, piękny błąd połowy. Czegóż chcieć więcej w końcówce meczu niż emocje? Tatum patrzy na Stevensa, Stevens patrzy na Gordona. Wszyscy patrzą na sędziego, a on z uśmieszkiem szepta pod nosem:
-No chuj.. Niby nie było, ale nudno by bez tego było.
No oby takie emocje były także w meczach playoffs, bo inaczej rezygnuje z oglądania.
Dodałbym do tego wczorajszą transmisję na discordzie BOS-POR z komentarzem Bartka Tomczaka i Michała Górnego. Bardzo miło słuchało się normalnego polskiego komentarza.
Jest może do tego link, żeby sobie odpalić z odtworzenia?
Nie mam pojęcia, spróbuj może napisać do Michała na twitterze
Warto dodać, że Bucks przegrali mecz, w którym zbiórkę wygrali 65:36
I mieli 22 straty ;)
Wąs Haywarda zawodowy. Movember w sierpniu. Zazdroszczę.
https://streamable.com/ibr72x
Mecz Bucks Rockets oglądałem co prawda na lekkim kacu, ale ja tam nie widziałem bloków Hardena ;)