Gra Draftowa: Ranking

20

W oczekiwaniu na jutrzejszy start wielkiego finału Gry Draftowej ujawniamy ranking, na podstawie którego stworzona została cała turniejowa drabinka. Albo tylko oficjalnie potwierdzamy kolejność, bo nie trzymaliśmy tego w aż tak dużej tajemnicy i domyśliliście się jakie były pozycje.

Do finału awansowała druga i dziewiąta drużyna.

1. Dzieci Shawna Kempa
2. Prestige & Glamour
3. Maciej Staszewski
4. Biali Nie potrafią skakać
5. BratyBe
6. Obiboki
7. Piotr Sitarz
8. Adam Szczepański
9. Squash
10. Maciej Misztal
11. Sebastian Bielas
12. Sadło Charles’a Barkleya
13. Pastrami z Rysia
14. Nowa Sól Huskies
15. Gród Złotniki
16. Między Rondem a Palmą
17. Plastusie
18. Nashvile Wildcats
19. Piotr Kolanowski
20. Budzal’s Team
21. Janusze z Kwarantanny
22. Ball So Hard University
23. Rzenson Team
24. Wojownicze Truskawki
25. Poważne Żuki
26. Bestia
27. Team Gostyń
28. Okrutni Siepacze Zła
29. Czarny Humor
30. Team Killer Bee

Jest to kolejność już po uwzględnieniu kary spadku o 5 miejsc za nieprzesłanie swojego rankingu – dotyczyło to Czarny Humor i Team Gostyń (przysłali niepełny ranking, który nie został uwzględniony).

20 KOMENTARZE

      • pewnie tak. A ciekawe jak było ze Squashem. Potrafię sobie wyobrazić, że wielu miało go w top 3, a wielu innych w low 3. Nienawiść do Duranta licznej grupy czytelników na pewno zrobiła swoje. U mnie byliby w top 5 na pewno, pewnie gdzieś bliżej 5.

        0
    • Sorki za formatowanie, ale z telefonu:

      1 Dzieci Shawna Kempa 734
      2 Prestige & Glamour 720
      3 Maciej Staszewski 657
      4 Biali Nie potrafią skakać 639
      5 BratyBe 604
      6 Obiboki 575
      7 Piotr Sitarz 566
      8 Adam Szczepański 531
      9 Squash 488
      10 Maciej Misztal 472
      11 Sebastian Bielas 471
      12 Sadło Charles’a Barkleya 467
      13 Pastrami z Rysia 466
      14 Nowa Sól Huskies 456
      15 Gród Złotniki 474 (-5 pozycji)
      16 Między Rondem a Palmą 445
      17 Plastusie 438
      18 Nashvile Wildcats 409
      19 Piotr Kolanowski 406
      20 Budzal’s Team 396
      21 Janusze z Kwarantanny 343
      22 Ball So Hard University 330
      23 Rzenson Team 312
      24 Wojownicze Truskawki 264
      25 Poważne Żuki 260
      26 Bestia 252
      27 Team Gostyń 199
      28 Okrutni Siepacze Zła 182
      29 Czarny Humor 291 (-5 pozycji)
      30 Team Killer Bee 139

      0
  1. P&G zrobiło drugi wynik w rankingu i finał całej gry z 28 numerem w pierwszej rundy draftu. Wow. A wydawało się, że bez elitarnego talentu nie da się zrobić mocnego zespołu. Trzeba wspomnieć też o Obibokach – półfinał i 6 miejsce w rankingu z ostatniego miejsca w pierwszej rundzie. Dla obu teamów wielki szacun.

    0
        • Bo moge? Wow.

          Jest taka zasada w odbiorze, ze nie ma znaczenia, czy czlowiek ukradl zegarek, czy to jemu ukradli zegarek – ludzie zapamietaja, ze byl uwiklany w kradziez zegarka. Stad wszystkie te historie o dziadkach z wermachtu itd.

          Od paru dni wyrazasz watpliwosci w formie bardzo sugerujacej, tak jakbys mowil o faktach, co moze postawic kogos w nieprzyjemnej sytuacji, a przynajmniej zepsuc humor. A na pytanie czemu, mowisz “bo moge”. Musisz byc przemilym czlowiekiem.

          0
          • A Ty co się mnie uczepiłes? Bo możesz.

            W poprzednim wątku ktoś napisał, że nie ma niespodzianki bo nr 2 spotyka się z nr 9. Zauważam, że z tego nr 9 jest bliżej do 25 niż do nr 2. Śledzę wątek Squash, bo nie rozumiem fenomenu każdego głosowania, w którym biorą udział, więc jestem ciekaw końca. Skoro śledzę, to odnotowuję co nieco. Ja mogę pisać, Ty nie musisz czytać.

            Co w moim poście jest nieprawdą? Co w którymkolwiek było nieprawdą? Czekam na konkrety.

            0
        • Pamiętam jak Knicks awansowali w 99 roku do finału z 8 miejsca wschodu (u nas byłoby 15-16) . Po dwudziestu latach wiem że coś tam musiało być nie tak..

          A tak poza tym jakby Prestigio wybrali lepsze sezony Klaya i PG to zmietliby przeciwników..

          0
  2. Chodzi mi o sposob pisania. Masz watpliwosci, ok. Piszesz o nich wprost, szanuje to, nie kazdy by to zrobil, uwazam ze warto mowic.
    To czego sie “czepiam” to jest ton i wydzwiek. Jest wedlug mnie roznica miedzy wyrazeniem watpliwosci, a sugerowaniem, bez sprawdzenia, ze ktos oszukal. A w moim odbiorze od pierwszego postu na ten temat piszesz w trybie oskarzajacym. Moze niecelowo, nie wiem, ale efekt jest taki, ze chlopaki ze Squasha wyszli na podejrzanych. Potrafia sie w tej sytuacji zachowac z klasa, ale na pewno nie jest to przyjemne. Mnie osobiscie zepsuloby to zabawe i satysfakcje.
    Mozesz oczywiscie pisac co chcesz, pewnie. Tylko czy musisz w ten sposob?

    0
    • Jak miałem wątpliwości, to napisałem skąd się one biorą. Potem pisałem, że i Squashowi powinno na tym zależeć, żeby sprawdzić. Sprawdzono i jest ok. Ale anomalia nadal mnie dziwiła (myślę, że po prostu KD ma tu duży fan club, ktoś inny wskazał Andrzeja i GSW – to jednak nie do końca się klei – miałoby wpływ też na liczbę głosów P&G i mrap, a tak się nie działo). W wątku obok Behemot pisał, że nie ma niespodzianki, bo znalazły się w finale seedy 2 i 9. Mój komentarz jest nawiązaniem do tego wątku.

      Jeśli miałem wątpliwości, to pisałem dlaczego, a wg mnie gorsza jest wrzuta o VPN tak po prostu ,mimochodem.

      Sprawa została wyjaśniona, a mi zainteresowanie Squash pozostało. Jeśli uważają mnie za antyfana, to na pocieszenie każda ekipa mistrzowska takich miała :)

      0
  3. Panowie. W dobie epidemii i tych podniesionych quasi zarzutów uważam że powinniśmy uszanować wynik tego wyboru (tak samo jak Dudy nienawidzę, nienawidzę Ciebie jeśli na Dudę głosowałeś, ale szanuję Twój wybór). Jeśli nie było przekrętów ( a wierze że nie było) Squash wygrali jakimś mega rzutem na taśmę i trudno to zaakceptować.. ale Just Do It

    0
  4. Nie chcę dolewać oliwy do ognia, ale stwierdzenie, że się kogoś nienawidzi, bo wybrał długopis ponad koturny to wykracza poza moje pojmowanie. Nienawiść to bardzo silne uczucie, które w dużej mierze determinuje życie osobnika nienawidzącego. Szkoda czasu i energii na takie duperele.

    0