Dziś w Palmie rozmawiamy o 7 i 8 odcinku The Last Dance, restartowaniu machiny i o fenomenie #Hot16Challenge2. Sprawdzamy ojca Jordana, rapowe korzenie Prezydenta i rozwiązanie zagadki.
[wpdm_file id=899]
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Poprzednia palma się wrzuciła…
poprzednia miała dobrą słuchalność, zwycięskiego składu się nie zmienia
Byli już tak dawno, że myśleli, że ludzie się nie połapią …
Cóż, chłopaki nie mają ostatnio dobrej passy. Same wpadki.
btw, Znyku, w imieniu słuchaczy rapu dziękujemy Ci, że tak przyciskasz redaktora Kwiatkowskiego w tej materii XD
Yep
+1
a Tobie Maćku dziękuję w imieniu osób, które pamiętają o życiu ludzi
Nope
Bulls w 93/94 nie grali w finałach konferencji, odpadli w 2 rundzie. Wartościowo, że obaj w to brniecie :D
Znyk tłumaczy, że budowana jest laurka dla Jordana i ocieplanie jego wizerunku.
Maciek: jest taka hardcorowa plotka o śmierci ojca MJ-a, ale nie będzie o niej mówił.
Wygląda na to, że ramach laurki i ocieplania wizerunku Michaela ta plotka pojawia się w serialu. Tak właśnie budujesz laurkę, pokazując z dupy, obrzydliwą plotkę o tym, że syn pośrednio odpowiada za smierć ojca. Pokazujesz też wszystkie te teorie o wymuszonym odejściu na 1 emeryturę. To logiczne.
no nie, brudy różne (ta akurat plotka o powiązaniu śmierci ojca z hazardem syna faktycznie to moze byc bullshit w sensie, ze glupota totalna tych, co to wymyslaja) są wyciągane tylko po to, by się szybciutko wybielić – a nie, by podrążyć i choć poszukać prawdy (relacja Jordan-ojciec, Jordan-Isaiah i wgl jak sobie Michael radzi czyli dlaczego sobie nie radzi, z niechacia do przeciwnikow z boiska, rola Phila w zyciu Jordana i wiele innych). Śmigają po wierzchu; niby prawo popkultury, ale serio mozna byla zachować „fajnosc”, „klikalnosc” i zrobic rzecz bardziej wartościową – zmarnowany potencjal (choc pewnie na taki film Jordan i jego ludzie by nie przystali wiec i by nie powstal)
Swietna Palemka! Jak bardzo sie ucieszylem gdy uslyszalem Wasza obietnice na koncu :))
1994 NALEZY OBEJRZEC POTYCZKE NUMER 5 a nie 7.
L E G E N D A R N Y “FANTOM CALL” HUE HOLLINSA
LEGENDARNA krzywda na Chicago Bulls co potwierdzali sami zawodnicy Knicks
…
gdyz sami czuli sie przekreceni w 1993 gdy po stronie Bulls grał M.J.
…
nalezy Proszę Pana obejrzec mecz numer 5.
…
tak jak w roku 1993 decydował mecz numer 5.
M.J. Chciał odejść będąc na szczycie .
Wiem coś o tym.