Jim Boylen na bardzo gorącym krześle

0

Niecałe dwa tygodnie temu dowiedzieliśmy się, że nowo mianowany management Chicago Bulls może rozważyć rozstanie się z dotychczasowym trenerem Jimem Boylenem. Dzisiaj mamy kolejne doniesienia w tej sprawie, które potwierdzają, że przyszłość Boylena w Wietrznym Mieście stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Według raportów Joe Cowleya z Chicago Sun-Times, Prezydent Bulls Arturas Karnisovas i Generalny Menedżer Eversley przeprowadzili w ostatnich dniach rozmowy z zawodnikami i członkami sztabu trenerskiego, które miały dotyczyć oceny pracy Boylena w ostatnich miesiącach. Cowley przekazał, że ocena jest dla trenera miażdżąca:

Po przeprowadzeniu rozmów z zawodnikami nowy management czeka już właściwie tylko na decyzję w sprawie rozpoczęcia sezonu. Nowi szefowie biura drużyny mają już wystarczająco dużo informacji na temat tego jak kiepsko wyglądała współpraca z Jimem Boylenem. Poszukiwania nowego trenera wybranego przez Karnisovasa i Eversleya rozpoczną się, gdy będzie wiadomo w jaki sposób NBA wznowi rozgrywki.

Pod wodzą Boylena chicagowskie Byki zanotowały bilans 39-84, a na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy wiele mówiło się o tym, że Zach LaVine i Lauri Markkanen nie odnajdują radości w grze pod jego skrzydłami.

Poprzedni artykułGra Draftowa: Unicorn otwiera trzecią rundę
Następny artykułGra Draftowa: Trafisz na Braty, dostaniesz baty