Gra Draftowa: PG i Klay jako Splash Brothers 2.0

20
fot. AP Photo

PIERWSZA RUNDA

31. Obiboki (Chauncey Billups 2005/06): Joel Embiid 2018/19
32. Nowa Sól Huskies (Carmelo Anthony 2012/13): Ray Allen 2000/01

33. Prestige & Glamour (Paul George 2018/19): Klay Thompson 2014/15

Do Paula Georga dobieramy Klaya Thompsona. Zgodnie z naszym mottem powszechnie panującymi zasadami matematyki, że 3 jest więcej niż 2 (mówimy powszechnie, bo Kyrie może myśleć inaczej…)

Wybór tak dobry, że aż ciężko uzasadniać. Idealna opcja 1B, już teraz jeden z najlepszych strzelców w historii ligi. Nie dominuje piłki, a po bronionej stronie boiska All Defensive Team 2019 (2nd). Wyobraź sobie, że kozłujesz piłkę, ale broni ciebie Klay i trochę ciężko, więc wołasz zasłonę, a tu switch i broni Paweł Jerzy. Fajnie? Nie? Tak myślałem… Minąć naszą linię obrony z Klayem i Paulem Georgem – powodzenia – i módlcie się, żebyśmy nie dobrali Patricka Beverley na jedynkę…

Wygląda no to, że mamy splash brothers wersja 2.0 z poprawioną obroną i wzrostem/atletycznością PG, a sami wiecie, czym wygrywa się mistrzostwa. Sam Klay gdy złapie ogień jest nie do zatrzymania, 42% za 3 w karierze, 37 punktów w kwarcie, 60 punktów na 11 kozłach w 3 kwarty.

3-krotny mistrz NBA, silny charakter – patrz game 6 vs OKC (PO 2016) i jego 11 trójek. My bierzemy Klaya z sezonu 2014-2015, gdy rzucał 33.2 punkty / 100 posiadań przy 44% za 3 i trafił do All NBA team (3th) i jakby tego było mało – clutch clutch clutch – cojones obijają mu kostki + będzie grał w revenge mode, bo nie poszedł w pierwszej rundzie.

Po dwóch rundach draftu mamy świetnie uzupełniający się duet po obu stronach boiska. Graczy z All NBA i All Defensive Teams i świetnych strzelców za 3 (prawdziwych, nie takich duncanowych).

Per 100 Poss Table
Season Age Tm G FGA FG% 3PA 3P% FTA FT% TRB AST STL BLK PTS ORtg DRtg
2014-15 24 GSW 77 25.8 .463 10.8 .439 5.1 .879 4.9 4.4 1.7 1.2 33.2 112 104
Następni Plastusie (Manu Ginobili #27)
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (876): Tu nie ma kwiatów
Następny artykułFlesz: Tom Brady i Gronk znowu razem …w Tampie?!

20 KOMENTARZE

    • No trochę wg mnie nie trafiliście. Klay wtedy był obrońca co najwyżej poprawnym. Był to też sezon w którym zdobyl swoje 1 mistrzostwo więc jest na początku swojej drogi dopiero i nic jeszcze nie osiągnął był tylko rookie 1st team. Strzelcem był już wtedy i to się zgadza.

      0
          • Bez jaj behemot… O to chodzi w tej grze. Nie możesz wziąć LeBron z początku kariery i liczyć że będzie takim szefem na boisku jak teraz… Do tego dochodził latami. Dobrze że jest ten dodatkowy stopień trudności a nie czysta licytacja na nazwiska…

            0
          • Rozumiem Cię jako grającego, ale bez jaj, że jako obserwujacy będę porównywał sezony gracza z różnych lat i to jeszcze na 100 posiadań. Do tego często Ci gracze mieli innych graczy obok siebie w różnych sezonach, co przecież ma znaczenie. Patrzę Klay myślę Klay i tyle.

            0
  1. Taka ogólna uwaga – jak wybieramy konkretny sezon zawodnika, to nie piszmy o jego dokonaniach w przyszłych sezonach.

    A z parą PG13 – Klay jest taki sam problem jak z tegorocznymi Clippers, o czym wielokrotnie pisał i mówił Maciek: nie ma synergii między dwoma najlepszymi zawodnikami. I cały czas jest potrzebny bardziej utalentowany gracz do prowadzenia ataku, bo żaden z tych panów nie może być głównym ball-handlerem. Więc albo będzie odczuwalny brak talentu na piłce, albo co najmniej jeden gorszy obrońca, prawdopodobnie rozgrywający. Jak na razie bardziej przekonuje mnie para Billups + Embiid.

    0
  2. A mi się nie podoba te dopasowanie mam wątpliwości czy branie dwóch podobnych graczy jest dobrym pomysłem jeśli będziecie wybierac w okolicach 90 picku, w dodatku wzieliśdcie sezon 14/15 więc all nba 2nd defensive, 37 pukntów w kwarcie i 60 punktów na 11 kozłach w 3 kwarty się nie wydarzyły. Mamy więc Klaya sprzed defensywnego prime’u, sprzed rekordowego sezonu, i rzucającego zaledwie 18,5 punktu w play offs z niższym win shares od Currego, Greena i Iggiego, więc te play offowe cojones to dopiero mu wyrosną. Poza tym jest dużo 3&D graczy którzy mieli świetne pojedyncze sezony więc na zasadach tej gry nie jest to sezon duzo lepszy niż np danny green 2014/2015 który pewnie będzie dostępny w 4/5 rundzie.
    W całej karierze oczywiście klay jest 3 półki wyżej przez swoją regularność, ale tu bierzemy jeden sezon. Podsumowując zły wybór sezonu, nieoptymalne dopasowanie graczy tak wysoko w drafcie i przeszacowanie wartości niekozłującego 3&D.

    0
    • O ile zgadzam się z niezbyt fortunnym doborem sezonu Klaya, tak dopasowanie graczy uważam za jak najbardziej w porządku.George zarówno w Indianie jak i OKC pełnił rolę secondary ball handera i jest na tyle sprawnym kreatorem, że nie potrzeba mu jakiegoś geniusza w osobie Derona Williamsa.
      Wystarczy George Hill z czasów Pacers albo Kirk Hinrich i nadal można mieć drużynę zoptymalizowaną pod kątem ataku i defensywy.Może nawet uchowa się Draymond i to na jego barki będzie można zrzucić prowadzenie gry?To nadal jest świetny fit, choć nie tak dobry defensywnie jak mógł być, gdyby chłopaki zdecydowali się na bardziej dojrzałego Thompsona z potwierdzoną renomą obrońcy.

      0
  3. Wybory tej drużyny są dla mnie ciekawe.
    Paul George to mój ulubiony zawodnik, brałbym go przed Melo gdyby dotrwał :)
    Klay’a lubie, ale tutaj muszę dodać, że on w rzeczy samej jest wybitnym shooterem, ale nigdy nie był i pewnie nie będzie wybitnym scorerem. W obronie zaczął odgrywać poważna role dopiero w ostatnim sezonie. A jeśli mowa o grze na koźle czy szczególnie na kreowaniu gry dla pozostałych to….nie widać. Dlatego przeze mnie będzie zawsze postrzegany jako świetne, ale uzupełnienie ataku. 3-D. Ale nadal go lubię.
    Ja jako “właściciel” Carmelo w tej grze nawołuje o wyjście z kapci w których siedzimy na co dzień i spojrzenie – na tyle ile się da – obiektywnie na zaproponowane sezony i jakość prezentowaną wtedy przez zawodników. Wiem, że to ciężkie, ale może chociaż części się to uda. Chociaż na Carmelo i tak nikogo nie nawrócę, no chyba, że kolejne odcinki z szatni Huskies coś zmienią :)

    PS. Embiid jest świetny jak jest zdrowy ( i tez go lubie :) ), ale nie jest atletyczny. On jest schorowany. Rusza się i biega jak 43letni Robert Parish. Cały czas na zgiętych kolanach. I w każdym Play off jest już na tyle niezdolny do gry, że muszą go wypychać na siłe, żeby ratować sytuacje. Nie trzeba daleko szukać można rzucić okiem na stat Play off vs regular season.

    0