Przegląd doniesień z frontu walki z koronalokautem zaczniemy od Philadelphii 76ers, którzy szybko wycofali się z pomysłu redukcji pensji swoich pracowników. Początkowy plan Josha Harrisa zakładał obniżenie wypłat o 20% przez najbliższy okres, co miało pomóc drużynie poradzić sobie ze stratami finansowymi i uniknąć zwolnień. Redukcje miały dotyczyć tych, którzy zarabiają rocznie ponad $50 tysięcy i oczekiwano ich dobrowolnej zgody na nowe warunki.
Według źródeł Adriana Wojnarowskiego, ludzie z managementu i sztabu trenerskiego Sixers byli wściekli na te dyrektywy i większość nie chciała zgodzić się na obcięcie pensji. Nie tylko chodziło o obecną trudną sytuację dla wszystkich, ale też ich niepewną przyszłość w drużynie, która jest uzależniona od tego jak Sixers zagrają w playoffach. Może się okazać, że niedługo stracą pracę wcale nie przez światowy kryzys.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.