Dniówka: Kolejne mecze Ziona. NBA w Paryżu, Clippers w Miami, Lakers w Philly

2
fot. twitter.com/Bucks

Pierwszy w historii mecz sezonu regularnego w Paryżu, starcie drużyn z top-5 ligi w Miami, kolejny hit na sobotę z udziałem Los Angeles Lakers… sporo będzie działo się w ten weekend w NBA, ale dzisiaj grają też New Orleans Pelicans, dlatego to przede wszystkim kolejne występy Ziona Williamsona znajdą się w centrum uwagi całej ligi.

W swoim debiucie Zion zrobił to, czego wszyscy od niego oczekiwali – rozbłysnął, poderwał kibiców z foteli i rozgrzał twittera, przypominając, że nie przez przypadek tak bardzo wszyscy czekaliśmy aż wreszcie zagra. To dopiero pierwszy mecz, a już ma na swoim koncie jeden z najlepszych momentów tego sezonu – 17 punktów z rzędu w 188 sekund, które w dodatku poprzedziły dwie kolejne asysty. I nagle wszystko się zmieniło, bo przecież jeszcze chwilę wcześniej ten debiut był wielkim rozczarowaniem. Williamson był na parkiecie tylko przez krótkie fragmenty, szukał rytmu, szukał swojej gry i zamiast robić highlighty, popełniał kolejne błędy. Już zdążyło pojawić się mnóstwo krytycznych komentarzy o tym, że jest przereklamowany i też głosów broniących Ziona, nawołujących o cierpliwość i wyśmiewających ogromne oczekiwania wobec zawodnika, który wraca do gry po tak długiej przerwie i rozgrywa swój pierwszy mecz w NBA. Miał tylko 5 punktów i tyle samo strat zanim nastąpiło to wielkie BANG!

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Poznaliśmy starterów ASG. Lakers rozjechali Nets w 4Q. Lillard rzucił 47 w porażce
Następny artykułA.Iguodala: “Jestem w pełni gotowy na powrót do gry”