Dniówka: To dopiero początek handlowania dla Wolves i Hawks? LeBron i Harden w hicie na sobotę

4
fot. Aaron Lavinsky / Newspix.pl

Pierwsza wymiana 2020 roku nie rozgrzała internetu, nie zmieniła układu sił w NBA i nie będzie mieć żadnego wpływu na wyścig o playoffy, ale może być pierwszym elementem, który rozkręci rynek transferowy przed zbliżającym się trade deadline.

Bo tylko tak – jako pierwszy element jakieś większej układanki – można potraktować ten transfer z perspektywy Minnesoty Timberwolves. Inaczej nie ma dla nich większego sensu. Chyba, że chcą sobie pomóc w tankowaniu, ponieważ oddali swojego najlepszego rezerwowego i trzeciego strzelca w zmiana za najbardziej minusowego gracza najgorszej drużyny NBA.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Pelicans przerwali serię Jazz. Wielki pojedynek Ingram-Mitchell
Następny artykułKsiążki „Kobe Bryant. Mentalność Mamby” i „Ray Allen. Za trzy” nominowane w plebiscycie na Sportową Książkę Roku

4 KOMENTARZE

  1. 2019/2020
    Starszy pan z siwą brodą vs. “debiutanci” lub “drugoroczniacy” na ławce trenerskiej:
    0-2 Lloyd Pierce ATL
    (T.Young vs Spurs śr. 30pkt. 11as. 11/19 za 3 & C.Reddish 17pkt. 8/10 za 3)
    0-2 Ryan Saunders MIN
    1-2 Taylor Jenkins MEM
    0-1 John Beilein CLE

    0