Dniówka: Point-LeBron wygląda na swoje lata, Lakers Vogela jak Pacers Vogela

20
fot. newspix.pl

Nie pamiętam kiedy, i czy kiedykolwiek, można było powiedzieć, że obrona drużyny LeBrona Jamesa wypada lepiej niż sam LeBron James. Zwłaszcza nie po jego latach w Cleveland. Kiedyś nie trzeba było też szukać, żeby znaleźć jego dobrą kwartę.

Może to dopiero początek sezonu dla już wkrótce 35-letniego Tatusia i może potrzebuje czasu by puścić soki, zwłaszcza po wyjątkowej dla niego półrocznej przerwie od kompetetywnego grania. A może kontuzja pachwiny z początku tego roku zabrała mu coś z błysku, a postępujący wiek już nigdy tego nie odda? Nie licząc preseason – gdy miałem podobne wrażenie – widziałem w tym sezonie dotychczas dziesięć jego kwart, ale w tym może jedną spełniającą jego standardy. Może widziałem nie te kwarty co trzeba, tylko że z reguły nie trzeba było takich szukać.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Rockets stracili 46 punktów w 12 minut. Lakers wygrali w San Antonio
Następny artykułJose Calderon ogłosił zakończenie kariery

20 KOMENTARZE

  1. Lebron wygląda źle, jak na swoje standardy. Trójka to comes and goes. Brak oomph w kroku. Widziałem, jak z 5 razu został zdjęty przy obręczy w tych 6 meczach. Ale nie ma co sie dziwić, za 2 miechy będzie już 35 latkiem. I tak niezle sie trzyma.
    Ale Clippers mają tutaj wyraźny upside, jeśli Lebron nie będzie już nigdy taki jak z playoff mode z 2012-2018.

    0
  2. Trzeba szukać dobrych kwart LBJ-a, bo ma 35 lat, 16 sezonów w nogach, jest mądrym sportowcem, kalkuluje i doskonale wie, że pora przekazać pochodnię AD, a przy okazji zawsze był team playerem i ewidentnie buduje chemię i aktywizuje partnerów (plus po diabła ma się zażynać, gdy do końca sezonu pozostaje mu pewnie około 90-100 meczów?!). Po co podnosić tego typu zarzuty, skoro jest to tak oczywiste. Kawhi też ledwo zaczął sezon, a jego minuty są ściśle kontrolowane, co nie znaczy, że w playoffach nie będzie wydajny. To są dwie różne koncepcje zorientowane na jeden cel: zdobycie tytułu. LBJ grywa regularnie, ale robi to na 70%, a Kawhi odpuszcza jeden na 2-3 mecze, żeby dotrwać do playoffów, przy okazji nie skazując swojej kariery na koszykarski niebyt.

    LBJ spotyka się z „problemami„ przy obręczy, bo: a) patrz wyżej; b) w ataku pozycyjnym brakuje wokół niego spacingu, ponieważ 3/4 zespołu dołuje w rzutach z dystansu (gdzie wiadomym jest, że przez ostatnie sezony otaczali go głównie strzelcy – żeby nie napisać: snajperzy – dystansowi); c) jak zauważano, Lakers grają wiele post-upów, a co za tym idzie – w trumnie często jest las rąk; d) nie patrząc w statystyki, optycznie Lakersi nie grożą rzutami za trzy w kontratakach (które zawsze były wodą na młyn dla, najpierw atletycznego, a później otoczonego strzelcami, LeBrona), więc obrońcy upychają się pod koszem.

    Indiana nieatrakcyjna, ale parę razy się na nią stawiało w seriach przeciwko LeBronowi, co? Teraz Hibbert dostał łatkę pokracznego, ale pamiętamy tu peany na temat jego osoby, ze szczególnym uwzględnieniem jego defensywy w seriach przeciwko Miami Heat LBJ-a.

    Kwiatkowski-Kasandra, która od zawsze na siłę węszy i forsuje tezy przeciwko LeBronowi, coby wreszcie któregoś pięknego dnia móc stanąć na stosie swoich nietrafionych tez (przypudrowanych asekuranckimi „ale”) i dumnie domagać się atencji i pochwał za swoją predykcję. Wschód od lat taki słaby i przewidywalny, tylko jakoś tak nie klei się to z typami na Celtics, Pacers i Nets w sezonach 13-15.

    0
    • Problemy wynikające ze słabego spacingu i tłoku pod koszem to jedno, wiek Lebrona i widocznie gorszy atletyzm to drugie. Nie kończy wjazdow pierdolnieciem, od 2 lat przy penetracjach często jesli nie przeważnie, James kończy finezyjnie obrotami, piwotami, ew. jakimś rzutem z odejścia z 3-4m. Ale poczekajmy, przecież to dopiero preseason dla niego.

      Swoją drogą bycie Indianą ca. 2012-14 dla Lakers teraz to chyba całkiem nieźle.

      0
      • Naukowcy ciagle nie są w stanie zatrzymać procesu starzenia komórek, więc to chyba nie dziwota, że w grze LeBrona jest mniej dunków i szeroko rozumianej agresji ruchowej.

        Który zawodnik 30+ prezentuje się na starcie tego sezonu w sposób wybitny?

        0
          • Bingo! Ale, widać, chłop za mało pokraczny na to, żeby Kwiatkowskiemu, któremu chyba Górny zabronił wyrażać superlatywy na temat gry Lakersów (a wiemy, że lubią się nawzajem lizać po tyłkach i ostatni raz otwarcie nie zgodzili się ze sobą w 2007 roku), przeszła przez klawiaturę jakakolwiek pochwała jego postawy i reanimacji kariery. Lepiej pieprzyć trzy po trzy o fantastycznych WizKids z 26. miejsca power rankingu ESPN-u.

            Edit: nie kidding, nie kidding, tylko Dwight gra dobrze, biorąc pod uwagę, że dopiero co ledwo łapał się do ligi.

            0
    • nawet więcej niż 16 sezonów licząc RS+PO, już teraz nr 6 all-time w minutach, po sezonie będzie nr 3, do tego jest drugi za chamberlainem w średniej minut na sezon
      top 10:
      1. Jabbar – 66297
      2. Malone – 62759
      3. Bryant – 57278
      4. Nowitzki – 57263
      5. Duncan – 56738
      6. James – 56494
      7. Kidd – 56199
      8. Garnett – 55701
      9. Chamberlain – 55418
      10. Stockton – 54162

      0