Wake-Up: Ben Simmons trafił za trzy, świat stanął w miejscu. Przemilczany debiut Westbrooka w Houston

4
fot. twitter.com/highkin

Za nami najdłuższy dzień preseason. Nikt wielki się nie kontuzjował, nikt nadal nie ostrzelał Houston Rockets z broni półautomatycznej, NBA nadal istnieje, Chiny nadal istnieją, Tyler Herro pozostaje fantastyczny.

Zobacz jak Daryl Morey przebił pozyskanie Russella Westbrooka swoim pro-hongkoskim tweetem. Na moim twitterowym timelinie wczoraj nikt się nawet nie zająknął o debiucie Russa: żaden Lowe, Hollinger, Szczepański, żaden Sitarz. Pisano za to o Chinach.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

4 KOMENTARZE

  1. “Mam wrażenie zresztą, że i tak nie ma na świecie ważniejszych kwestii niż[…]” – moze zaszokuje bozych wojownikow, ale sa na swiecie ludzie, ktorzy maja ciekawsze zycie niz masturbowanie sie swoimi twitami

    …np masturbowanie sie swoimi komciami na 6G! :)

    BTW rewolucje na twiterze/fb sa takie 2012

    0