Iman Shumpert to jeden z niewielu pozostałych na rynku wolnych agentów, których nazwisko jeszcze w jakimś stopniu rezonuje. 29-latek nie potrafi znaleźć dla siebie nowego zespołu od ponad dwóch miesięcy, ale wygląda na to, że oczekuje czegoś więcej niż tylko minimalnego kontraktu, ponieważ właśnie propozycję takiego od Houston Rockets ostatecznie odrzucił:
After months of discussions, free agent Iman Shumpert has decided to decline the Rockets' contract offer, sources tell @TheAthleticNBA @Stadium. Shumpert will not attend team minicamp this week in Las Vegas.
— Shams Charania (@ShamsCharania) September 17, 2019
Według doniesień Shamsa Charanii z The Athletic, Shumpert nie weźmie zatem udziału w mini-campie Rockets, który odbędzie się w tym tygodniu w Las Vegas.
Były klubowy kolega LeBrona Jamesa trafił do Houston w lutym, w ramach trójstronnego dealu z Sacramento Kings i Cleveland Cavaliers. Dla ekipy prowadzonej przez Mike’a D’Antoniego udało mu się rozegrać 20 spotkań, ale na parkiecie spędzał tylko po 19 minut na mecz i notował w tym czasie niecałe 5 punktów.
Na rynku nadal jest Jamal Crawford. Niech go biorą zamiast Shumperta.
Tatus go wezmie za minimum.
Widać, że tam się już coś poodklejało…
W sumie to trochę dziwne, że nie chciał tego kontraktu. Podkreślał przecież nie raz, że chce grać i na tym mu najbardziej zależy. Ile wynosi aktualnie minimalna umowa?