Washington Wizards kilka dni temu położyli na stolę ofertę przedłużenia kontraktu dla Bradley’a Beala, ale żadna decyzja w tej sprawie jeszcze nie została podjęta. Czekamy. Tymczasem Portland Trail Blazers od razu doszli do porozumienia z CJ’em McCollumem, tuż po tym jak minęła trzecia rocznica podpisania poprzedniego kontraktu, co otwierało drzwi do rozmów o przedłużeniu. Uzgodnili warunki trzyletniej umowy za $100 milionów. McCollum, tak samo jak gwiazdor Wizards, ma jeszcze dwa lata obecnego kontraktu (za łącznie $57mln), ale w jego przypadku wcześniej nic nie mówiło się o możliwym przedłużeniu, dlatego wczorajsze doniesienia Woja były sporym zaskoczeniem. Chyba nikt nie spodziewał się, że Blazers będą gotowi zainwestować duże pieniądze w swojego drugiego gwiazdora w momencie gdy dopiero co na początku lipca podpisali super-maksymalne przedłużenie z Damianem Lillardem. On otrzyma aż $196mln za cztery lata.
Z drugiej strony, to nie powinno dziwić, ponieważ to tylko kolejne potwierdzenie tego, co GM Neil Olshey powtarza od wielu lat, mówiąc jak bardzo Blazers wierzą w Lillarda i McColluma. Jeszcze rok temu po klęsce drużyny w playoffach głośno dyskutowano przez całe wakacje o tym, że powinni rozbić ten duet i przehandlować McColluma, bo zespół osiągnął już swój sufit. Ale w Portland nie ugięli się tej presji. Nie zamierzali przereagowywać na sweep, zwłaszcza, że wcześniej mieli bardzo udany sezon regularny i postanowili zostać przy swoich liderach. To okazało się słuszną decyzją. Blazers odbili się i udowodnili, że mogą wygrywać w playoffach. Lillard był genialny w starciu z Oklahomą City Thunder, potem McCollum przejął rolę pierwszego strzelca w serii z Denver Nuggets i doprowadzili drużynę aż do finałów konferencji. Natomiast koniec dominacji Golden State Warriors daje szasnę, żeby w niedalekiej przyszłości zrobić kolejny krok.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
He is back!