W dniu dzisiejszym minęły trzy lata odkąd Bradley Beal podpisał pięcioletnią umowę z Washington Wizards, dlatego ekipa Czarodziejów mogła zaproponować swojemu zawodnikowi maksymalne przedłużenie kontraktu. Informacje sprzed kilku dni potwierdziły się i według Davida Aldridge’a z The Athletic Wizards oficjalnie złożyli ofertę licząc na to, że Beal będzie chciał przedłużyć karierę w Waszyngtonie o kilka lat:
So, bookkeeping: the Wizards made their three-year, $111 max extension offer to Bradley Beal today, the first day they’re eligible to do so, per sources. Beal, unsurprisingly, is not signing it immediately, if at all. While grateful for the gesture (1/3)
— David Aldridge (@davidaldridgedc) July 26, 2019
Beal tymczasem potwierdza swoje przywiązanie do organizacji i do miasta, ale jednocześnie zaznacza, że zastanawia się nad kierunkiem w jakim zmierzają Wizards. Zawodnik będzie szeroko omawiał kwestię przedłużenia umowy z managementem, ale pomijając nawet aspekt nieciekawej sytuacji, w której znajdują się Wizards, warto zwrócić uwagę na finanse. Aldridge przypomina, że Beal będzie mógł podpisać znacznie bardziej lukratywne przedłużenie, o ile po kolejnym sezonie znajdzie się w jednej z piątek All-NBA. Już to powinno wystarczyć, aby Beal bardzo ostrożnie zachowywał się w kwestii deklaracji pod nową umową.
Słusznie, niech się zastanawia. Chciałbym go zobaczyć w lepszym teamie.
Coś szybko mi minęły te 3 lata od podpisania ostatniej umowy, kiedy był olbrzymim znakiem zapytania w kontekście zdrowia. Decyzja pewnie będzie podyktowana tym, jak jego ciało się czuje, a to wie tylko on sam. Może wtopić jak nie weźmie, ale z drugiej strony pokazałby tym olbrzymią pewność siebie. Kibicuję rozwiązaniu nieprzedłużania teraz i zagraniu kozackiego sezonu :)