Początek lutego 2019:
New York Knicks zaskoczyli NBA wymianą, w której odesłali swojego młodego gwiazdora do Dallas Mavericks w zamian zyskując finansową elastyczność i morze wolnych pieniędzy na nadchodzące wakacje. Od początku sezonu bardzo głośne były spekulacje, że Kevin Durant chce przenieść się do Nowego Jorku, a tym ruchem Knicks otworzyli sobie miejsce na dwa maksymalne kontrakty, co od razu uruchomiło falę kolejnych plotek. Najczęściej wymieniało się Kyrie’ego Irvinga jako tego, który dołączy do nich razem z KD, a te spekulacje zostały wzmocnione, gdy Irving wycofał się z przedsezonowej zapowiedzi o pozostaniu w Bostonie – “I don’t owe anybody shit.”
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Super artykuł. Osobiście kibicuję Nets
Podoba mi sie w Knicks, ze wiara w lepsze jutro idzie w parze z konsekwencja, ze speprzymy wszystko, co tylko da sie spieprzyc. Normalnie mozna by to podciagnac literacko pod jakis dysonans poznawczy, ale w wypadku Knicks, to konsonans. Jak cholera.
O, nowe słowo na dziś – check. Dzięki:)