Daryl Morey zaprzeczył wtorkowemu raportowi “Yahoo Sports”, jakoby Chris Paul miał poprosić Houston Rockets o wymianę.
Informowaliśmy już na Szóstym Graczu wielokrotnie o tym, że Generalny Menedżer Rockets wystawił na sprzedaż wszystkich graczy Rockets poza Jamesem Hardenem i usiłuje wzmocnić skład.
“Delikatne relacje pomiędzy Hardenem i Paulem określone zostały, jako ‘nie do rozwiązania’. Dwie gwiazdy Rockets nie chcą już dłużej grać w jednym zespole.” – pisze Vincent Goodwill.
W raporcie czytamy dalej:
“Paul skontaktował się z menedżmentem Rockets i zażądał wymiany. Harden natomiast wystosował do klubu szantaż ‘On albo ja’, po tym jak Warriors odpadli w półfinale Konferencji Zachodniej.
Koledzy z obwodu Rockets przez blisko dwa miesiące poprzedniego sezonu nie rozmawiali ze sobą, tworząc trudne do zniesienia realia dla pozostałych graczy i całej organizacji.
Źródła dowiedziały się, że po zakończeniu sezonu Harden nie reagował na kolejne próby kontaktu ze strony Paula.
– Nie ma żadnego szacunku pomiędzy nimi – powiedziało źródło. – Muszą zostać rozdzieleni. Chris nie szanuje pozycji Jamesa w lidze, a James nie szanuje pracy Paula.”
Czytamy:
“Źródła doniosły, że Paul miał w zwyczaju krzyczeć na Mike’a D’Antoniego, kiedy ofensywa Rockets wchodziła w stagnację.
(…)
Sytuacja jest faktycznie zła – powiedziało źródło – i gracze są sfrustrowani systemem, a nawet zaskoczeni, że D’Antoni tak mocno ufa Hardenowi i pozwala mu na tak dużo”
W bardzo podobnym tonie sytuację Rockets opisał przed dwoma dniami Tim McMahon. Dziennikarz ESPN – w skrócie – pisał o tym, że Harden stracił szacunek do Paula, bo “ten nie potrafi już nikogo minąć”. Paul zarzucał mu natomiast to, że wozi piłkę. Omawialiśmy to we wtorkowej Palmie.
Po publikacji artykułu Vincenta Goodwilla, Morey skontaktował się z Jonathanem Feigenem z “Houston Chronicle” i Zachiem Lowe z ESPN i zaprzeczył raportowi Yahoo:
Just spoke to Daryl Morey. He reiterated there has been no trade demand from Chris Paul. "Tweet that I said that. Print it. Tweet it twice." https://t.co/oo6ge0Wkop
— Zach Lowe (@ZachLowe_NBA) June 19, 2019
Samemu raportowi zaprzeczył też CP3, komentując wpis portalu “Bleacher Report”:
“Damn! That’s news to me…”
Jeszcze w trakcie serii Warriors-Rockets sugerowałem Rockets zmianę stylu gry z “wożonka” Hardena na taki, który lepiej skorzysta z wizji ofensywnej D’Antoniego i ukryje szybko starzejącego się Paula. Wydaje się być to najlepsza z dróg do rozwiązania samego konfliktu, bo kontrakt CP3 – zarobi 125 mln dolarów przez trzy kolejne sezony – wydaje się dziś być niewymienialny.
Jeszcze w sezonie 2017/18 Paul zdobywał 1,02 punktu na posiadanie jako strzelec w pick-and-rollu. W poprzednim już tylko 0,87.
Nie ma to jak stracić do kogoś szacunek za to, że się starzeje.
a skąd wiesz że dlatego że się starzeje? Może jest przy okazji chamem?
Z zacytowanego przez Maćka raportu wynika, że Harden stracił szacunek, bo Paul nie może nikogo minąć. Stąd moje wnioski, ale dla mnie dzisiejsza nba to w aspekcie pozaboiskowym liga niedojrzałych emocjonalnie chłopców, więc kto to wie.
W dupach się tym wszystkim skurwielom przewraca.
Dla Hardena to coś w stylu ataku na jego bycie liderem. Przychodzi 34 letni CP3, który znany był z bycia generałem na boisku, a teraz nie może minąć swojego obrońcy do Hardena, osoby najtrudniejszej do krycia w lidze i mówi “słuchaj stary, w Twoim stylu prowadzenia gry jestem mało efektywny więc od teraz gramy po mojemu”. Kwestią trenera, żeby to pogodzić, ale no cóż…
Do Hornets go
Do Pelicans go
Niech idzie niech pokaże ,że może być przydatny
Harden nie dogadywał się z Howardem, nazwał clownem McHale`a tylko za to ,że ten powiedział iż nie jest on prawdziwym liderem,a teraz nie chce transformować swojej gry , chociaż sytuacja raczej tego od niego wymaga. Jak dla mnie gość ma za duże ego i nie potrafi zrozumieć , że nawet franchise player musi czasem zacisnąć zęby.
dlatego talenty w OKC się nie sumowały tylko znosiły