Memhpis Grizzlies zakończyli dzisiaj trwające blisko dwa miesiące poszukiwania nowego trenera. Jako pierwszy donosił o tym Adrian Wojnarowski z ESPN, a później organizacja z Memphis w oficjalnym komunikacie poinformowała o zatrudnieniu Taylora Jenkinsa – byłego asystenta Mike’a Budenholzera w Milwaukee Bucks:
The @memgrizz today named Taylor Jenkins as the team's new head coach.
The Grizzlies will officially introduce Coach Jenkins at a media availability tomorrow at 2pm in the Don Poier Media Center at @FedExForum. The availability will be live-streamed on https://t.co/K1xRgK4sMF. pic.twitter.com/mp6PNWgZ5v
— Grizzlies PR (@GrizzliesPR) June 11, 2019
Grizzlies byli ostatnią ligową drużyną, która pozostawała bez trenera. W kwietniu z posadą pożegnał się J.B. Bickerstaff i od tej pory management Miśków przeprowadzał w sprawie trenerskiego wakatu wiele rozmów z kandydatami.
Wybór nieco nieoczekiwanie padł na Jenkinsa – do tej pory nie był on wymieniany wśród faworytów do objęcia stanowiska. Jako asystent Jenkins rozpoczynał swoją przygodę w San Antonio Spurs, skąd w 2007 roku przeniósł się do Atlanty i tam trafił do sztabu trenerskiego Mike’a Budenholzera – kiedy ten otrzymał posadę szkoleniowca Bucks, Jenkins przeniósł się do Milwaukee razem z nim.
Jenkins jest już trzecim asystentem, który wyszedł spod skrzydła Budenholzera i teraz samodzielnie prowadzi zespół. Pozostali to Quin Snyder w Utah Jazz oraz Kenny Atkinson w Brooklyn Nets.
I jedno wielkie Pop skrzydło nad nimi!