NBA ogłosiła wczoraj listę 15 najlepszych zawodników obecnego sezonu – a konkretnie zakończonej już ponad miesiąc temu części zasadniczej – wybranych do trzech drużyn All-NBA.
LeBron James po opuszczeniu 27 meczów i niezakwalifikowaniu się do playoffów po raz pierwszy od 2007 roku nie znalazł się w pierwszej drużynie i też po raz pierwszy w karierze został wybrany dopiero do trzeciej. Ale mimo wszystko wyrównał rekord NBA 15 sezonów z rzędu w All-NBA.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Kwoty tych kontraktów są absurdalne, za każdym razem kiedy o tym czytam, zawsze mnie to dziwi.
No właśnie, stawia to trochę kluby pod ścianą – albo płacą ogromne pieniądze albo gwiazdor się obrazi i zażąda wymiany. To już lepiej jak się nie kwalifikuje, jak Beal czy Towns. Teraz mi powiedzcie że Kemba czy Gobert są warci 240 mln $.
No właśnie nie są, dlatego te supermaxy są dla mnie tak absurdalne. Z pięciu zawodnikom może w lidze bym mógł je przyznać z czystym sumieniem.
ogólnie na tym świecie za dużo płaci się ludziom od rozrywki
Wczoraj czytałem na twitterze post, w którym napisano, że Antek będzie mógł teraz podpisać jakiś niebotyczny kontrakt (padło tam nawet stwierdzenie, iż największy w historii NBA). Nakreśli ktoś bliżej ten temat? Średnio ogarniam system płacowy w NBA, ale jestem ciekaw z czego to będzie wynikać. Chyba, że to był jakiś fake news – wtedy nie było tematu :)
Drobna wzmianka na ten temat była niedawno w newsach https://szostygracz.pl/2019/05/23/piatki-all-nba/