Doniesienia sprzed kilkudziesięciu godzin potwierdzają się – Gregg Popovich faktycznie nie ma zamiaru zostawiać NBA i finalizuje właśnie nowy kontrakt z San Antonio Spurs.
Adrian Wojnarowski z ESPN spieszy w tej sprawie z konkretnymi informacjami. Popovich podpisze ze Spurs trzyletnią umowę, która utrzyma go na pozycji najlepiej opłacanego trenera w lidze – szczegóły finansowe nie zostały jak na razie ujawnione:
Sources: Once Gregg Popovich formally commits to his 24th season as San Antonio Spurs coach, he's expected to sign a three-year contract that will keep him as the NBA's highest paid coach. Story on ESPN. https://t.co/ryvdmKoYMg
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) April 30, 2019
Woj dodaje, że według uzyskanych przez niego informacji, trzyletnia umowa wcale nie oznacza, że Popovich będzie uwiązany do ławki trenerskiej przez najbliższe lata. Spurs pozwolą 70-latkowi na decydowanie o swojej przyszłości co roku i po każdym sezonie będzie mógł bez przeszkód zadecydować o przejściu na emeryturę.
Popovich we wrześniu poprowadzi kadrę USA w Mistrzostwach Świata rozgrywanych w Chinach i na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy wiele mówiło się o tym, że miniony sezon może być dla 70-latka ostatnim w karierze.
No i git.
Dlaczego w tej lidze zarobki zawodników są podawane oficjalnie, a trenerów już nie?
Ponieważ zarobki zawodników zależą od oglądalności NBA i umowy zbiorowej zawodników a NBA.
Trenerzy nie mają takich ‘zmartwień’.