Wake-Up: Wielki pojedynek Giannisa z Embiidem. Bucks zagwarantowali sobie #1 w NBA

13
fot. League Pass

W ostatnim czasie brakuje nam dobrych meczów, ale dzisiejszej nocy Giannis Antetokounmpo i Joel Embiid postarali się, żeby umilić nam to dłużące się czekanie na playoffy. Ich bezpośredni pojedynek ponownie zapewnił bardzo dobre widowisko, nawet mimo braków w składach obu drużyn. Obejrzeliśmy popisy gwiazd, wyrównany mecz, gorącą czwartą kwartę (na łącznie 82 punkty) zakończaną crunch time’m i ostatecznie zwycięstwo Milwaukee Bucks, którzy zrewanżowali się Philadelphii 76ers za porażkę sprzed trzech tygodni na własnym parkiecie. Równocześnie tym zwycięstwem zespół Antka już oficjalnie zagwarantował sobie pierwsze miejsce w tabeli całej NBA.

Milwaukee @ Philadelphia 128:122 (Antetokounmpo 45 – Embiid 34)
Cleveland @ Sacramento 104:117 (Clarkson 22 – Hield 23)
Golden State @ LA Lakers 108:90 (Cousins 21 – J.Williams 17)

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDwa tygodnie przerwy Josha Richardsona z Heat
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (743): Szkoła Wyższa Factcheckingu

13 KOMENTARZE

  1. Spięcie Bledsoe z Embiidem było bliźniacze do tego ze Smartem sprzed kilku dni, ale wg mnie wyrzucenie Bledsoe z boiska było kontrolowersyjne. Ciekawe czy sędziowie będą jakoś szczególnie reagować na te starcia Embiida z rozgrywającymi, bo na razie Embiidowi 2 razy udało się osłabić team przeciwników.

    0
    • O tym samym pomyślałem. A w ogóle to mam wrażenie, że Embiid czerpie satysfakcje z prowokowania takich sytuacji. Co więcej potrafi tak zagotować rywala, że ten dostaje 2 dachy i wypada, a Embiidowi jakoś zawsze się upiecze. Myślę, że w playoffach możemy zobaczyć jeszcze niejedną taką sytuację. Tym bardziej, że przynosi to pozytywny skutek (patrz zmiana momentum w meczu z Celtics po wyrzuceniu z parkietu Smarta).

      0