Poznaliśmy rezerwowych do Meczu Gwiazd 2019

7
fot. newspix.pl

Trenerzy NBA wybrali 14 rezerwowych, którzy wypełnią pulę zawodników, z których 7. lutego LeBron James i Giannis Antetokounmpo wybiorą dwa składy na rozgrywany w nowej formule Mecz Gwiazd (17.02).

Do wybranych wcześniej w głosowaniu kibiców, mediów i zawodników Jamesa, Stephena Curry’ego, Jamesa Hardena, Kevina Duranta i Paula George’a dołączą z Konferencji Zachodniej Anthony Davis, LaMarcus Aldridge, Nikola Jokić, Damian Lillard, Klay Thompson, Karl-Anthony Towns i Russell Westbrook.

Ze Wschodu do Antetokounmpo, Joela Embiida, Kawhi’a Leonarda, Kyrie’ego Irvinga i Kemby Walkera dołączą Bradley Beal, Blake Griffin, Kyle Lowry, Khris Middleton, Victor Oladipo, Ben Simmons i Nikola Vucević.

Wiadomo już, że poznamy zastępcę Oladipo, który poddał się w poniedziałek operacji zerwanego więzadła czworogłowego w prawym kolanie. Przekonamy się czy komisarz Adam Silver zdecyduje się na rewolucyjny ruch i dobierze go z Zachodu, na którym niedocenieni mogą czuć się m.in. Luka Doncić, Rudy Gobert i Donovan Mitchell.

Draft odbędzie się w nocy z 7/8 lutego polskiego czasu o godz. 1. Transmisja w TNT.

Poprzedni artykułLakers i Pelicans rozmawiali o wymianie Anthony’ego Davisa
Następny artykułWake-Up: Noc, w którą Kristaps Porzingis został graczem Mavericks

7 KOMENTARZE

  1. Luka Doncic powinien być wybrany w miejsce Victora Oladipo, ja sam dołączam się do grona zawiedzionych postępowaniem NBA. Jak na mój gust, jeśli fani chcieli oglądać debiutanta, który już zaznaczył swoją obecność w lidze, powinni dostać taką możliwość. Nowy sposób wyboru pierwszych piątek sprawił, że 50% głos fanów jest niewidoczny w przypadku np. właśnie Luki. 4 miliony oddanych głosów, duża przewaga nad bardziej uznanymi zawodnikami, powinny być respektowane przez ligę. A tym czasem m.in. możliwość głosów “zawodniczych” sprawia, że ze święta dla fanów robi się spotkanie kółka wzajemnej adoracji. A to nie o to chodzi chyba w tym meczu. Jeśli ktoś chce wybrać sobie takiego Zazę Pachulię, niech Zaza będzie miał możliwość gry.

    I taka ostateczna dygresja – wybór do Hall Of Fame czy wysokość kontraktu nie powinny zależeć od wyboru do All Star Game.

    0
  2. Szczerze, to w taki mecz mam jeszcze bardziej w dupie niż normalny All-star. Nie dość, że coraz trudniej się w ostatnich latach ogląda ten festiwal oddawania miliona rzutów i kręcenia pustych wyników, to teraz nba jeszcze wypięła się dodatkowo na fanów, nie dając Luki (i DRose’a, a co) chociażby do rezerw. Dołączam do grona zawiedzionych i w tym roku bojkotuję zupełnie. To kiedyś było święto dla kibiców, móc oglądać ulubionych zawodników zebranych na parkiecie.

    0