Boston Celtics i Terry Rozier nie dojdą do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu – tak wynika z najnowszych doniesień Adama Himmelsbacha z The Boston Globe.
Rozier w kolejne wakacje zostanie zastrzeżonym wolnym agentem i według Himmelsbacha zawodnik oczekuje nie tylko dużej podwyżki, ale również gwarancji występów w pierwszej piątce, a takich nie może otrzymać – zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnie zobowiązanie Kyriego Irvinga, który chce zostać w Bostonie na dłużej.
Doniesienia wskazują, że Rozier oczekuje kontraktu na poziomie 20 milionów dolarów za sezon gry i choć trudno zgadnąć, kto mógłby wyłożyć taką gotówkę na rozgrywającego, to jego występy w ostatnich playoffach mogą dawać na ten temat nieco do myślenia – w tym kluczowym momencie sezonu Rozier zaliczał średnio 16,5 punktów, 5,3 zbiórki i 5,7 asysty w 19 występach.
Wymiana do Pnx za drugorundowy pick?
Boston ma w ch.. pikow nie wiem po co im 2rd od Pheonix. Mając na uwadze historie kontuzji Kyrie i cel tego sezonu, pozbywanie się Roziera, tym bardziej za takie nic jak 2rd, byłoby szaleństwem.
Historia podobna do Reggiego Jacksona
do SAS