Między Rondem a Palmą (663): A może to malaria była?

14

Dziś w Palmie.

Dziś w Palmie wracamy utęsknieni i omawiamy wydarzenia ostatnich dziesięciu dni. Dyskutujemy o karierze Manu Ginobiliego i dlaczego Manu był jednym z ulubionych koszykarzy samych koszykarzy. Wspominamy prime Davida Westa, niedopowiedzenia z prasowych informacji o rozstaniu MG z ABC, wymianę Rockets-Suns i mistrzowskie aspiracje Luola Denga.

Sprawdzamy ostatnie okładki Faktu i kontrowersje z nimi związane. Jest też trochę kopanej, ale to na końcu, wcześniej o gwiazdach CM’a, które znają Ci, którzy nie wiedzą nawet o co chodzi.

Dave Rawlings Machine “Bodysnatchers”

[wpdm_file id=659] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

14 KOMENTARZE

  1. Harasimowicz grał w Gwardii Warszawa, a w CM01/02 pogrywam czasami do dzisiaj. Natomiast Harasimowiczem nigdy nie grałem, bo wolałem Maxima Tsigalko:)

    A co do fantasy, to czy Znyk przypadkiem nie będzie miał bana za niedograne mecze?:) #nieoddamFultza

    0
  2. Co do Grosika to no fakt, jestem łatwowierny, ale mnie ta wersja Borka przekonuje. Jak wygląda zakontraktowanie piłkarza w Imperium Osmańskim, to Turbo wie najlepiej, w końcu tam grał. Bursa miała dawać za 2-letnie wypożyczenie 300 tys. €. To ok. 1/40 tego, co Hull dało za Kamila, więc gdy pojawił się Sporting, to i dla Grosika, i dla klubu była to o wiele lepsza opcja.

    Problem był taki, że Sporting pojawił się późno – czytaj wcześniejsze opcje im nie wypaliły – dawał jakiś tam hajs, Hull myślało, że dadzą więcej, no ale się przeliczyli. Wiek nie gra na jego korzyść, ale 9 bramek i 5 asyst w Championship, będąc na granicy pierwszego składu i ławy, to nie są złe statystyki i nie widzę powodu, czemu Sporting nie miałby chcieć sobie ściągnąć takiego rezerwowego.

    Abstrahując od całej historii, wiem, że to kumple, ale śmieszą mnie tylko te komentarze Borka i Hajty pt. “Grosika nie da się nie lubić”. Oczywiście, nasze informacje o piłkarzach są bardzo ograniczone, ale szereg rzeczy związanych z Grosikiem, tworzenie nieprawdziwego obrazu przez dziennikarzy, leżakowanie w meczu z Japonią, czy ostatnio fala tych głupich tweetów, no… nie nastawia do niego pozytywnie.

    Co do powołań, to myślę, że chodzi przede wszystkim o brak konsekwencji. To, że powołał kilku młodych, których wcześniej trenował raczej niczym szczególnym nie jest, to praktyka wielu trenerów. Chodzi raczej o ten brak konsekwencji z powoływaniem i nie powoływaniem graczy, którzy nie grają. Mamy Bednarka/Kamińskiego/Recę/Kurzawę, no i przede wszystkim siostrzeńca, którzy nie grają, albo prawie nie grają, a brakuje choćby Cionka i Salamona, którzy we Włoszech regularnie grają. Kolejna spawa to brak Mierzejewskiego, który jest chyba skazany na jakiś ostracyzm – narracja pt. “słaba liga chińska” średnio mnie przekonuje, kiedy trener powołuje sześciu zawodników z naszej ligi.

    Wiadomo, że na starcie każdy ma czystą kartę, ale Brzęczek powołaniem swoich niegrających pupilów już trochę ją sobie ubrudził i jeśli dadzą plamę, to pójdzie to na jego konto.

    0