Kontynuujemy temat z poprzedniej Dniówki przyglądając się niektórym wakacyjnym ruchom w sztabach drużyn. Ostatnio było między innymi o Chalsea Lane – pierwszej kobiecie będącej głównym fizjoterapeutą w NBA i teraz też zaczniemy pań, które starają się przebić w najlepszej koszykarskiej lidze na świecie.
Philadelphia 76ers dopiero co w piątek zatrudnili Lindsey Harding w roli pełnoetatowego skauta. Harding rok temu zakończyła swoją karierę po dziewięciu latach gry w WNBA i poprzedni sezon spędziła biorąc udział w organizowanym przez NBA Basketball Operations Associate Program. To trwający rok program mający na celu pomóc byłym zawodnikom i zawodniczkom przygotować się do pracy w biurach drużyn. Uczą się między innymi o CBA, sędziowaniu, analityce, skautingu, pracy trenerskiej czy biznesowej stronie ligi, mając też okazję zdobyć doświadczenie spędzając czas w drużynach. Harding swoje pierwsze doświadczenia z NBA zbierała już wcześniej, kiedy cztery lat temu była w sztabie trenerskim Toronto Raptors podczas ligi letniej. To wtedy zdecydowała, że chce pójść w tym kierunku, a dodatkowo namawiała ją do tego jej koleżanka i rywalka z parkietów WNBA Becky Hammon.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Na zapleczu i w sztabach ruch większy niż wśród zawodników ?
Dwa razy kobita zamiast kobieta i od razu jakoś swojsko się zrobiło :D
Te literówki :)