Po dłuższej (zbyt długiej) przerwie wracamy do burzliwych dziejów Golden State Warriors. Tym razem skupiamy się na ich bolesnym wejściu w XXI wiek i kolejnych nieudolnych próbach zbudowania markowego zespołu w Bay Area.
Poprzednie części tekstu znajdziesz w poniższych linkach:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jak zwykle świetny tekst i czekam z niecierpliwością na kontynuację.
Same here :) ale taka prośba logistyczna, jak można to publikujcie w niedzielę, nawet z obsuwą. Tak żeby w leniwe popołudnie można było wrócić się do przeszłości.