Dziś w Palmie
Próby Marsylianki. Dziś w Palmie wspominamy nasze wakacje nad wodą i pod górą. Żartem i śmiertelnie poważnie. Krytycznie o prasie, ośrodkach wypoczynkowych, polanach górskich, Szpakowskim, ale za to pogodnie o tym w jaki sposób siebie podejść, żeby potem nie bać się psów.
Rozmawiamy o problemie wieku Warriors, Rodney’a Hooda wolnej agenturze, końcu kariery Kyrie’ego Irvinga i o tym jak czytać bokskory Ligi Letniej.
muzyka: Steeleye Span “Lowlands of Holland
[wpdm_file id=647]
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Nie żebym się chwalił, ale trochę tak: https://szostygracz.pl/2018/06/18/mrap-641/
“Zdzis
18 czerwca 2018 o 10:16
Francja gra kaszę, strzela bramki psim swędem -> wygrają mundial. #takbędzie”
Chwalisz sie
O ile mnie pamięć nie myli to wśród motocyklistów jest fama, że w Karpaczu motocykle to chodliwy towar. Lepiej omijać ?
Alex Caruso dziś dimy rozdawał. Dobry grajek.
Ej, w Cisnej podejście do bacówki pod Honem też sprawia,że wylatuje ze mnie potok przekleństw ( mruczanych pod nosem ) typu: ,,k…a,zachciało się noclegu w bacówce jakbyśmy nie mogli kwatery w mieście wynająć”. Zawsze. W ten sposób wyzwalam z siebie resztki energii, które pozwalają mi dowlec się do bacówki. A później gdy pomyślę o pokonaniu tej trasy jeszcze raz już brak mi sił by po prysznicu i kolacji wyjść do Siekiery.
Eeh cepry…