Bartek Tomczak
Rekordziści świata w sztafecie 4×400 metrów – Łukasz Krawczuk i Rafał Omelko – zapraszają na Przerwę na Żądanie EXTRA w której dziś królują debiutanci. Z Michałem Górnym, Przemkiem Kujawińskim i Maćkiem Kwiatkowskim rozmawialiśmy m.in. o wyścigu Ben Simmons – Donovan Mitchell. Porozmawialiśmy także o kilku innych żółtodziobach, aż ponownie wybraliśmy pierwszą ósemkę Draftu 2017. Dyskusja o debiutantach zaprowadziła nas też do największych przechwytów XXI wieku i przede wszystkim kwestii czy Karl Malone jest TOP15 koszykarzem NBA?
Na koniec Plusy i Minusy i pytanie czy San Antonio Spurs wypadną z playoffowej ósemki. Program zaczęliśmy natomiast od Houston Rockets – czy są już najlepszym zespołem NBA?
*Wybaczcie jakość, zawsze ten szum się jakoś spoko redukował, a dzisiaj był uparty.
WAŻNE: Za tydzień na pewno nas nie będzie. Postaramy się wrócić 24 marca.
Rozpiska podcastu (10.03.2018)
6:15 – Czy Houston Rockets są już najlepszym zespołem NBA?
13:13 – Debiutanci
40:42 – Największe steale XXI wieku / Karl Malone
53:20 – Plusy i Minusy
1:04:34 – Najbardziej czekam na… czy San Antonio Spurs wypadną z playoffowej ósemki?
https://soundcloud.com/przerwa-na-zadanie-extra/przerwa-na-zadanie-extra-10032018
Ja jako kibic jestem zwykle dosyć pesymistyczny ale jeśli fan CP3 wyśmiewa szanse Houston to już jest to trochę dziwne.
A gdzie Elgin Baylor w tym top15?Jego trzeba doceniać,to był Julius Erving przed Ervingiem który jak wiadomo był Jordanem przed Jordanem:)
Ale tak na serio.Baylor naprawdę wzniósł tą grę na wyższy poziom
Golden State musiało zaliczyć przez pewien czas defensywny slump, a Houston musiało wejść poziom wyżej, żeby w ogóle taka dyskusja się pojawiła. Z całym szacunkiem do Rockets – z tego może być bdb seria, ale póki co IMO Warriors w max 6.
Jest dyskusja.Houston dotarli do tego poziomu.Historyczny atak,bardzo dobra obrona,są głodni wygrywania i mogą mieć przewagę parkietu.Nie dotrą do poziomu w którym będą faworytem ale poza wycieczkami historycznymi nie ma argumentów przeciwko nim.Jeśli Warriors będą w 100% zdrowi i w formie to prawdopodobie wygrają.Piszesz z całym szacunkiem ale chyba jednak tego szacunku nie ma za wiele skoro olewasz ich w kontekscie mistrzostwa.
Z całym szacunkiem do tego, co dokonali. Ile głosów było, że CP3 i Harden się zabiją o piłkę, że Harden i Ryan bedą problemem w obronie.
Po prostu uważam, że to jest – być może – ich sufit, którego musieli sięgnąć, żeby pojawiło się pytania typu “Czy Rockets mogą wygrać z Warriors” (które się notabene nasiliły dopiero po wyprzedzeniu/zrównaniu się z GSW w tabeli…).
Warriors mają ten defensywny switch, jak powiedział Maciek. Curry wypadł na chwilę. Warriors się przejechali już na śrubowaniu RS. No i mają ofensywny firepower po swojej stronie.
BTW – nie ma argumentów przeciwko Houston, ale prawdopodobnie Warriors wygrają :))))
Chodzi mi o argumenty w stylu “zabraknie im talentu” “zabraknie obrońców” “zabraknie shooterów” chodzi mi o sam fakt dyskusji i dania Houston szans.Tylko jeden zespół na koniec wygrywa,Rockets mogą grać nawet lepiej niż teraz a i tak przegrać nie dlatego że czegoś im brakuje tylko że Warriors mogą być zbyt dobrzy.Nie chodzi mi o to że wszyscy teraz mają typować Houston na faworyta i kończyć sezon GSW tylko o poważniejsze traktowanie Rakiet bo są naprawdę dobrzy i to już nie jest patologia jak za czasów Dwighta Browera Terrego i innych Motejunasów oni grają odpowiedzialny basket.
CP3 lepszy niz DIRK ? Co ty bierzesz Maciek?
I że Malone lepszy od Stocktona?
bedzie oczywiscie 7 meczy. ostatni chyba nie musze przypominac gdzie…
Jest serduszko x5 ?
Ja mam Nowitzkiego wyżej od Malone’a. Długa, równa kariera, a z gorszym składem (a już na pewno sporo gorszym drugim zawodnikiem) potrafił wziąć całą pulę.
Naprawdę lubię słuchać przerwy, zawsze coś ciekawego jest, ale Michał Górny w sumie od dłuższego czasu sprawia wrażenie jakby siedział tam za karę. Sorry ale muszę zhejtować ;) Poziom ogólny przerwy jak zwykle wysoki, udział Michała jak zwykle sporo poniżej…
Odnośnie oglądanie Pań to ja mam miłe wspomnienia, miałem okazję oglądać w Spodku jak nasze Panie zdobywały ME w 1999 roku :)
Też się zastanawiam po co tam Górny, skoro nigdy nie ma nic do dodania, oprócz jakiejś sztucznej i nieśmiesznej ironii.